Przede wszystkim dziękujemy
Pierwsza kwesta poświęcona ratowaniu historycznych, kulturowych i artystycznych walorów nekropolii odbyła się w 1984 roku. Cmentarz w Łomży powstał w 1801 roku na obrzeżach miasta (obecnie jest to centrum). Jest miejscem spoczynku m. in. pisarza doby romantyzmu Feliksa Bernatowicza, Jakuba Wagi, autora „Flory Polskiej” czy młodziutkiego harcerza i peowiaka Leona Kaliwody, który zginął przy rozbrajaniu Niemców 11 listopada 1918 roku, w pierwszym dniu niepodległej Polski. Są na wielowyznaniowym cmentarzu także ślady po dawnych rosyjskich i niemieckich, czyli prawosławnych i ewangelickich, mieszkańcach Łomży. Znajduje się tu około 560 obiektów zabytkowych: kapliczek, rzeźb, krzyży, płyt, ogrodzeń. Kwesty pozwoliły jak dotąd przywrócić świetność przeszło 270 z nich.
Od początku akcji „Ratujemy łomżyńskie zabytki cmentarne” bierze w niej udział Józef Babiel, wówczas harcerz, teraz wiceprezes TPZŁ i główny organizator kwest.
- Przede wszystkim dziękujemy wszystkim wolontariuszom i ofiarodawcom. Zapewniam, że – jak zawsze - żadna złotówka nie zostanie zmarnowana – powiedział Józef Babiel. - Cieszę się, że nasza akcja w ogóle się nie wypala. Za każdym razem spotykamy się z wielkim zaangażowaniem, entuzjazmem, życzliwością wszystkich, którzy biorą w niej udział.
Prosimy nie mówić o rekordach – apelują przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Zdaniem prezesa organizacji łomżyniaków Zygmunta Zdanowicza oraz wiceprezesów Józefa Babiela i Wawrzyńca Kłosińskiego, decydujące znaczenie ma to, że tak wiele osób chce – także w tej formie materialnej – wziąć udział we wspólnym dziele.
Bilans kwesty „Ratujemy łomżyńskie zabytki cmentarne” 2019 to ponad 46, 7 tysiąca złotych wrzuconych do puszek 1 listopada. Do tego doszło ponad 10,5 tysiąca złotych, które odwiedzający cmentarz przy Kopernika umieścili w specjalnych skarbonkach 2 i 3 listopada. To razem 57 297,77 złotych. Piękny dar serc, który pozwoli na uratowanie kolejnych pereł.
- Lista nagrobków wymagających odnowy jest długa. Wspólnie z proboszczem Katedry Marianem Mieczkowskim i służbami ochrony zabytków ustalimy, które będą restaurowane w pierwszej kolejności – podsumował Józef Babiel, wiceprezes TPZŁ.
Komentarze