Według ustaleń śledczych, do zbrodni doszło w pierwszych dniach lipca tego roku w miejscowości Gawrychy. Sprawę instytucjom ścigania zgłosił lekarz, do którego trafiła po porodzie kobieta, ale bez noworodka. Początkowe ustalenia wskazywały, że doszło do niezapewnienia dziecku odpowiedniej opieki, co doprowadziło do jego zgonu.
Po kilku jednak dniach, na podstawie ustaleń medycznych opis czynu się zmienił: „dokonała zabójstwa swego nowonarodzonego dziecka poprzez spowodowanie urazu czaszkowo-mózgowego okolicy potylicznej z krwawieniem podtwardówkowym i stłuczeniem mózgu, a następnie ukryła dziecko pozostawiając je bez należytej opieki, w następstwie czego doszło do jego zgonu”.
Zwłoki dziecka znalezione zostały w pojemniku znajdującym się w ogrodzie posesji w Gawrychach.
Wskazywany w tej sprawie przez prokuraturę artykuł 148 § 1 kodeksu karnego stanowi, że kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Komentarze