Symboliczne "nowe życie" zyskało od 19 czerwca Biuro Sejmiku Województwa Podlaskiego, które mieści się na drugim piętrze (pokój 202) budynku przy ul. Nowogrodzkiej w Łomży, zajmowanego przede wszystkim przez Powiatowy Urząd Pracy. Placówka Sejmiku nie jest instytucją nową, ale po remoncie została przeniesiona z warunków końcowych lat PRL w zupełnie inną epokę.
- Chciałbym przede wszystkim, aby było to miejsce pomocne i użyteczne dla każdego mieszkańca Łomży i Ziemi Łomżyńskiej. Aby mógł po prostu przyjść, przedstawić swoją sprawę, uzyskać pomoc od razu lub przynajmniej informację, co powinien zrobić, zeskanować czy skserować dokumenty i przesłać elektronicznie do właściwego odbiorcy. To założenie pod hasłem "Urząd Marszałkowski bliżej Łomży, bliżej ludzi". Nie w każdej przecież sprawie trzeba podróżować do Białegostoku. Jest to także miejsce, w którym radni - przede wszystkim z tego okręgu, ale także pozostali - w razie potrzeby będą mogli organizować swoje dyżury, spotkania. Jako radni i reprezentanci samorządowej administracji województwa przekazujemy jasny sygnał: jesteśmy do dyspozycji - stwierdził wicemarszałek Mark Olbryś.
Dla Bogusława Dębskiego, przewodniczącego Sejmiku, łomżyńskie biuro to trochę "własny kąt". Kilka dni w tygodniu spędza bowiem w Zambrowie, czyli w tym okręgu wyborczym, kierując tamtejszym szpitalem.
- Wyobrażam sobie, że jest to miejsce, gdzie mogą się wykuwać opinie na temat pracy samorządu województwa poprzez bezpośredni kontakt z radnymi. Jesteśmy zobowiązani upowszechniać informacje o naszej działalności, bo przecież bierzemy udział w zarządzaniu wieloma sferami życia w imieniu wszystkich mieszkańców województwa. Polityka regionalna, sposób wydawania pieniędzy unijnych, coraz bardziej "gorąca" polityka dotycząca odpadów, istotna część transportu zbiorowego, wspieranie przedsiębiorców - że wskażę tylko niektóre dziedziny - powiedział przewodniczący Bogusław Dębski.
Jacek Piorunek to obecnie radny opozycji, ale był już m. in. w zarządzie województwa. Ma też swoje pomysły na pracę biura w Łomży.
- Urząd Marszałkowski to kilka tysięcy różnych zadań. Nie są one w większości tak "frontowe" jak w urzędach miast, gmin czy powiatów. Ale bardzo ważną rzeczą są środki unijne. Chciałbym, aby grupy specjalistów od tych spraw z Urzędu Marszałkowskiego, pojawiały się tutaj co dwa tygodnie i udzielały pomocy i informacji. To będzie miało sens - mówił.
Wśród pierwszych oficjalnych gości reaktywowanego biura byli także pierwszy marszałek województwa podlaskiego Sławomir Zgrzywa i reprezentanci łomżyńskich samorządów - starosta Lech Marek Szabłowski i zastępca prezydenta miasta Andrzej Garlicki, który na "nowoosiedliny" podarował wicemarszałkowi Markowi Olbrysiowi artystyczny wizerunek jednego z łomżyńskich zabytków (autorstwa Grzegorza Gwizdona).
- Chciałbym przypomnieć, że to miejsce ma już 20-letnią tradycję ważnych spotkań i rozmów, np. dotyczących tworzenia w Łomży Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości - przypomniał Sławomir Zgrzywa, za którego marszałkowskiej kadencji biuro w Sejmiku w Łomży powstało.
Placówka przy ul. Nowogrodzkiej, II piętro, pokój 202, zaprasza w poniedziałki w godzinach 8:00 - 15:00 i w pozostałe robocze dni tygodnia w godz. 7:30 - 14:30.
Komentarze