Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 09:05
Reklama

Nietrzeźwe święta na drodze i w domu

Pomimo apeli i ostrzeżeń, nadal są wśród nas tacy, którzy decydują się kierować pojazdami pod wpływem alkoholu – ubolewają policjanci. Po pijanemu można nawet się „uwstecznić” i przekształcić swój samochód w łódkę.

Według informacji Komendy Miejskiej Policji w Łomży, takie wydarzenie przytrafiło się w świąteczny poniedziałek w nocy. 40 minut po północy dyżurny łomżyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że w miejscowości Serwatki na terenie gminy Nowogród, vw golf wpadł do Pisy, a jego kierowca został szczęśliwie wyłowiony z wody. Na miejscu policjanci ustalili, że 29-latek najprawdopodobniej pomylił biegi i wrzucił wsteczny, po czym jego auto zjechało do rzeki. Okazało się, że mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

Według danych łomżyńskiej KMP, w świąteczny weekend było to jedno z dziewięciu zdarzeń z udziałem nieodpowiedzialnych kierowców. Rekordzistą w tym niechlubnym gronie okazał się 31–letni mieszkaniec powiatu zambrowskiego, który kierował oplem. Został zatrzymany w sobotnie popołudnie na jednej z osiedlowych ulic w Łomży. Podczas badania alkomatem „wydmuchał” blisko 3 promile. Mundurowi ustalili też, że mężczyzna wsiadł do auta, chociaż nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, bo te zostały mu już wcześniej zatrzymane.

Wśród zatrzymanych „na podwójnym gazie” znalazł się też jadący ciągnikiem rolniczym w świąteczną niedzielę mieszkaniec gminy Zbójna. 51–latek miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie, a ciągnik rolniczy nie był dopuszczony do ruchu. Kolejnym nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 35–latek podróżujący volkswagenem, który został zatrzymany w sobotę tuż przed 21.00, na terenie gminy Śniadowo. Okazało się, że kierował autem pomimo sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2,2 promila alkoholu.

Wszyscy kierujący za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiadać będą przed sądem. Policjanci nadal apelują o trzeźwość za kierownicą! Proszą także o stanowczą reakcję, gdy ktoś z bliskiego otoczenia zamierza wsiąść do samochodu będąc pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze niezmiennie apelują i proszą o zachowanie rozwagi oraz trzeźwego umysłu. Siadając za kierownicę "na dwóch gazach" narażamy na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego.

Zdarza się też, niestety, że alkoholowy „podkład” pojawia się w zwykłym życiu rodzin i zagraża najmłodszym.

Policjanci z Łomży zatrzymali rodziców, którzy będąc pod wpływem alkoholu opiekowali się niespełna dwuletnim dzieckiem. Nieodpowiedzialni opiekunowie noc spędzili w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Ich dalszym losem zajmie się sąd.

W świąteczną sobotę po południu, dyżurny łomżyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na terenie Łomży nietrzeźwi rodzice opiekują się małym dzieckiem. Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego. Pod wskazanym adresem mundurowi zastali mężczyznę i kobietę oraz będącą pod ich opieką niespełna dwuletnią dziewczynkę. Od osób dorosłych wyczuwalna była woń alkoholu.

Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 36-latka miała blisko 3 promile, a jej 36-letni partner ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo, po sprawdzeniu w systemach policyjnych wyszło na jaw, że mężczyzna jest poszukiwany listem gończym w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Dziecku, po zbadaniu przez lekarza, zapewniona została właściwa opieka, zaś rodzice spędzili noc w policyjnym areszcie. Ich dalszym losem zajmie się sąd.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama