Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 20:58
Reklama dotacje rpo

Damian Zorczykowski: Nie czuję, że była to porażka [FOTO]

Miał niebywały apetyt na pas Federacji WSFC – Westside Fighting Challenge. Jednak nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Niejednogłośną decyzją sędziów mistrzowski pas zdobył Gabriel Sabo. Mimo to Damian Zorczykowski nie rezygnuje z marzeń - Nie czuję, że była to porażka. Traktuje to jako kolejne cenne doświadczenie - i z podniesioną głową idzie dalej.
Damian Zorczykowski: Nie czuję, że była to porażka [FOTO]

Autor: FB/ Damian Zorczykowski

Podczas austriackiej gali Westside Fighting Challenge 6: Redemption, Damian Zorczykowski (MMA 6-2) stanął w szranki ze szwajcarskim specjalistą brazylijskiego jui jitsu Gabrielem Sabo (MMA 6-4). Zdobycie mistrzowskiego pasa w wadze piórkowej WSFC miało być nie tylko dla łomżyniaka najwyższym trofeum, ale także przedłużeniem serii zwycięstw do trzech z rzędu. Tak się nie stało. Złoty pas, niejednogłośną decyzją sędziów, powędrował do Gabriela Sabo.

Gala w Austrii była niewątpliwie dla Damiana najważniejszym wydarzenie w karierze. I choć nie zakończyła się zdobyciem trofeum, nie oznacza to, że Damian „zakupuje” marzenia i ambicje. Stoczona ze szwajcarem walka to dla niego cenne doświadczenie.

- Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Tak było tym razem. Niejednogłośną decyzją sędziów zwyciężył mój przeciwnik. Nie udało mi się wygrać walki o pas mistrzowski organizacji WSFC – Westside Fighting Challenge, ale nie czuję, że była to porażka. Daliśmy dobrą walkę. Jednak pozostaje niedosyt. Byłem tuż o krok, aby zostać mistrzem. Traktuje to jako kolejne cenne doświadczenie. Ta walka naprawdę wiele mi dała. Widzę jakie błędy popełniłem, które przeciwnik wykorzystał. Chciałbym podziękować mojemu rywalowi za udaną walkę. Byłeś godnym rywalem. Jeszcze nie jedna walka przed nami – mówi Damian Zorczykowski.



Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama