To zresztą było zapowiadane już od pewnego czasu. Marek Olbryś to nie tylko reprezentant Łomży władzach województwa, ale także radny z rekordową liczbą głosów poparcia w wyborach - ponad 15 tysięcy - spośród wszystkich samorządowców. Jest od 2006 roku w Sejmiku, był już wicemarszałkiem, a w Łomży od lat jest dyrektorem Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej j Mieszkaniowej.
Razem z nim i marszałkiem Arturem Kosickim zarząd województwa tworzą: drugi wicemarszałek Stanisław Derehajło, doradca wicepremiera Jarosława Gowina, były wójt Bociek; Wiesława Burnos, urzędniczka starostwa w Sokółce oraz Marek Malinowski, kierujący dotąd biurem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Bielsku Podlaskim.
Wyniki głosowania potwierdziły kompromis, ale nie powszechne "kochajmy się". Wszyscy kandydaci otrzymali wystarczające poparcie od 16 do 18 głosów, ale było też po 12 - 13 głosów przeciw.
Regionalni działacze PiS zatem nie dali sobie narzucić proponowanego przez centralę sformowania zarządu z udziałem dwóch osób spoza grona radnych, ale za to reprezentujących koalicjantów partii z Porozumienia Jarosława Gowina i Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Wicepremier ma jednak w zarządzie województwa podlaskiego swojego bliskiego współpracownika, a minister sprawiedliwości nie. Jeszcze kilka dni temu mówiło się, że może być to Aleksandra Szczudło, ale ostatecznie PiS postawiło na Marka Malinowskiego.
- Chciałbym podziękować wszystkim radnym z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Zjednoczonej Prawicy, że wybrali te osoby do zarządu, ale też chciałbym podziękować radnym opozycji za kredyt zaufania. Postaramy się sprostać państwa wymaganiom, chociaż łatwo nie będzie. Jeszcze raz dziękuję i deklaruję pełną współpracę ponad wszelkimi podziałami dla dobra województwa podlaskiego - powiedział po zakończeniu głosowania marszałek Artur Kosicki.
Po tym potwierdzeniu, że umowa jest umową, jeszcze mniej emocji dostarczyły wybory wiceprzewodniczących Sejmiku. Partie uzgodniły, że będą to dwaj reprezentanci PiS i jeden z PSL (KO ma już przewodniczącego). Marek Komorowski z Zambrowa i Łukasz Siekierko z Wysokiego Mazowieckiego oraz Cezary Cieślukowski z Suwałk otrzymali od 23 do 26 głosów poparcia.
- Od jutra zabieramy się do pracy i do realizacji naszego programu. Przyszliśmy po to, by województwo podlaskie wyszło z ostatnich miejsc rankingowych –cytuje portal Wrota Podlasia słowa marszałka Artura Kosickiego z wypowiedzi dla mediów, który też przyznał, że realizacja Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego będzie podlegała bezpośrednio jemu. Podział kompetencji pomiędzy poszczególnych członków zarządu nastąpi później.
Krótkie podziękowania do współpracowników skierował ustępujący marszałek Jerzy Leszczyński.
Komentarze