Jak dodaje pasjonat i badacz historii regionu, Bronisław Karwowski miał życie tak bogate, że w opowieściach o czasach wojny i trudnych latach powojennych nie musiał nic dodawać, koloryzować.
W biogramie przygotowanym przez Dariusza Syrnickiego czytamy: „Bronisław Karwowski był członkiem Rady Naczelnej Związku Żołnierzy NSZ, Żołnierzem Wyklętym, oficerem II konspiracji AK-NZW. Przed wojną mieszkał na ul. Spokojnej w Łomży, uczęszczał do gimnazjum przy ul. Bernatowicza. Śpiewał w chórze katedralnym prowadzonym przez ks. Mariana Jasionowskiego. W podziemiu od 1942 r., aresztowany przez Niemców cudem uciekł spod siedziby Gestapo w Łomży. Po wojnie kontynuował walkę w ramach Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. W marcu 1947 awansowany do stopnia podporucznika. Na mocy amnestii ujawnił się w kwietniu 1947, pomimo to aresztowany w 1948, wyrok - 10 lat, siedział do 1952. Stale inwigilowany. W 1989 rozbijał młotem pomnik władzy ludowej w Dąbrowie Białostockiej. Za swoje zasługi został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Krzyżem Narodowego Czynu Zbrojnego i wieloma innymi”.
Bronisława Karwowskiego mieliśmy zaszczyt gościć przed kilku laty w naszym cyklu „Na Starym Rynku”. Rozmowę, którą przeprowadziła Jolanta Święszkowska, przypominamy na antenie Telewizji Narew i na www.narew.info.
- Szczególnie poruszające jest to, jak – mimo ciężkiej choroby – bardzo chciał na ślubie swojej wnuczki Joanny odprowadzić pannę młodą do ołtarza. To stalo się zaledwie dwa tygodnie temu. Niestety, w poniedziałek 3 września pożegnaliśmy Bronisława Karwowskiego, pseudonim „Grom” na cmentarzu w Dąbrowie Białostockiej.
Komentarze