- Zaplanowaliśmy prace budowlane tak, aby przerwa w dostawie ciepłej wody była jak najkrótsza. To ostatni rok, w którym taka przerwa jest konieczna. Instalujemy nowe połączenie ciepłowni z systemem miejskich rurociągów, dzięki czemu nie będzie letnich przerw w dostawie ciepłej wody - wyjaśnia Radosław Żegalski, prezes zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Łomży.
W ciepłowni miejskiej rozpoczęła się budowa nowego kotła opalanego drewnianymi zrębkami. Realizacja inwestycji przyniesie podwójną korzyść. Przede wszystkim nie trzeba będzie wnosić kosztownych opłat za emisję dwutlenku węgla. Ponadto zrębki drewna są tańszym paliwem w porównaniu do cen węgla.
- Gdyby nie budowa pieca opalanego ekologicznym paliwem, to koszty wytwarzania ciepła byłyby wyższe o oprawie 30 milionów złotych. Tak wynika z przewidywanych opłat za emisje dwutlenku węgla i oszacowanych kosztów zakupu ciągle drożejącego węgla - mówi prezes Radosław Żegalski.
Przedsiębiorstwo rozpoczęło przygotowania do realizacji kolejnej inwestycji. Jest już wstępna akceptacja wniosku o przyznanie funduszy na budowę kolejnego „ekologicznego„ pieca, wyposażonego w system kogeneracji. Umożliwi to jednoczesną produkcję ciepła i energii elektrycznej. Jak podkreśla prezes MPEC-u Radosław Żegalski, system energetyczny kraju potrzebuje „ekologicznej” energii elektrycznej.
Kolejny etap, to budowa kotła opalanego gazem, umożliwiającego szybką dostawę energii cieplnej w sytuacjach awaryjnych.
Wszystkie inwestycje powinny zostać zakończone do 2023 roku, kiedy zaczną obowiązywać rygorystyczne przepisy dotyczące emisji dwutlenku węgla.
Komentarze