Wśród widzów pojawili się m.in. prezydent Mariusz Chrzanowski, ksiądz biskup senior Stanisław Stefanek, reprezentująca samorząd Alicja Konopka, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej. Resztę widowni wypełniły dzieci z łomżyńskich przedszkoli.
Przedszkolaki doskonale wczuły się w swoje role i przypomniały publiczności legendę „O Jeleniu, który wskoczył do łomżyńskiego herbu”. Bohaterami opowieści są bartnik Sieciej z synami, wuj Jaroch, król Polski Władysław Jagiełło na czele wojska i mazowiecki książę Janusz, a w tle są także Krzyżacy, jeleń, niedźwiedź i inne dzikie zwierzęta. Wartką akcję przeplatały tańce.
Świetną grę małych aktorów widownia nagradzała brawami.
- Poprzez ten spektakl włączyliśmy się w uroczystości 600–lecia nadania praw miejskich Łomży. Wiek przedszkolny jest bardzo ważny w rozwoju dziecka, ponieważ to, czego się nauczą w tym czasie, zaowocuje w dalszym życiu. Dzieci muszą znać historię swojego miasta, ponieważ jest ich małą ojczyzną. To bardzo ważne, to podstawa do rozwijania uczuć patriotycznych – powiedziała dyrektorka przedszkola Jadwiga Juchniewicz.
Przedstawienie przygotowały nauczycielki Maria Danielska i Barbara Florczyk we współpracy z pozostałymi wychowawczyniami i personelem przedszkola oraz rodzicami. Scenografię przygotowały nauczycielki Barbara Dzieniszewska i Agata Komorowska, zaś oprawę muzyczną Grzegorz Narewski.
Podziękowania oraz upominki otrzymali aktorzy od prezydenta oraz od reprezentantów przedszkoli nr 4 i 9. Nauczycielki z „Piąteczki” różami obdarował przewodniczący Rady Rodziców Robert Twarowski. Na zakończenie, obecnych na sali pobłogosławił Jego Ekscelencja Ksiądz Biskup i wspólnie odśpiewano piosenkę „Łomża mój dom”.
- Pokazaliście najwyższy poziom aktorski, przypominając nam wszystkim klimat czasów, w których powstawało nasze miasto. Jestem niezwykle dumny, że w Łomży mamy tak zdolne dzieci – mówił Mariusz Chrzanowski.
Maluchy z „Piąteczki” to zaprawione w boju przedszkolaki, które nie boją się wyzwań i podejmują się coraz trudniejszych ról.
- Lubię występować na scenie. Nie mam już takiej tremy, jak kiedyś. Talent aktorski odziedziczyłam po bracie, który jest starszy ode mnie o 9 lat. Dostałam trudną rolę. Musiałam wcielić się w mężczyznę i musiałam zmieniać tonację głosu na niższą. Do spektaklu przygotowaliśmy się pracowicie. Dzięki temu przedstawieniu, już znam legendę o Jelonku – opowiadała Ania Przybylska, 7 lat, czyli król Jagiełło. - A ja dziś miałam tremę. Wcieliłam się w postać Księcia Janusza. Pierwszy raz grałam rolę mężczyzny. Ale poszło wszystko sprawnie - mówi Ala Bogumił.
Maria Danielska jest wdzięczna wszystkim, którzy zaangażowali się w teatralno – jubileuszowe dzieło.
- Chciałabym w imieniu dyrekcji i grona pedagogicznego serdecznie podziękować wszystkim rodzicom, babciom i dziadkom zaangażowanym w przedstawienie, a w szczególności paniom, które szyły stroje: Małgorzacie Książek, Magdalenie Trykoszko, Alicji Gruszfeld, Katarzynie Zysk, Małgorzacie Mierzejewskiej i Marcie Włodarczyk. Magdzie Serafin za pięknie wykonane konie, drzewa i namalowanie jelenia. Wielkie podziękowanie dla panów, którzy pomagali w transporcie dekoracji i rekwizytów: Krzysztofowi Style, Krzysztofowi Gruszfeldowi, Andrzejowi Modzelewskiemu. Za wykonanie rekwizytów: mieczy, tarcz, włóczni oraz sylwetki jelenia dziękujemy Stanisławowi Florczykowi. Dziękujemy pani Emilii Gronostajskiej i innym mamom . Dziękujemy wszystkim rodzicom niewymienionym z imienia i nazwiska za wszelką pomoc w przygotowaniu spektaklu – powiedziała.
Komentarze