Poród, który przyjmował strażak z Łomży Wojciech Żebrowski wspierany przez kolegę Łukasza Piecha i policjanta Radosława Jankowskiego przebiegł pomyślnie. Dziewczynkę i rodziców odwiedzili w szpitalu strażacy z prezentami. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Łomży, także ta mundurowa formacja uznaje Wiktorię za swoją radość:
„Maleńka Wiktoria wraz ze swoimi rodzicami, tuż po opuszczeniu szpitala, odwiedziła łomżyńskich policjantów. W tym nieoczekiwanym i wyjątkowym spotkaniu wzięło udział kierownictwo jednostki, a także funkcjonariusze Policji, którzy kilka dni temu, pomogli rodzącej kobiecie.
Kilka dni temu, sierżant sztabowy Radosław Jankowski oraz sierżant sztabowy Emilian Trzciński wykonywali czynności przy zdarzeniu drogowym na DK 61. Nagle do policjantów podjechał samochód osobowy marki skoda z którego wybiegł mężczyzna i zaczął krzyczeć, że jego żona rodzi. Ponieważ akcja porodowa rozpoczęła się, policjanci natychmiast wezwali karetkę pogotowia” - czytamy na stronie łomżyńskiej KMP.
Szczęśliwi rodzice przyjechali do policjantów, aby podziękować im za pomoc i wsparcie w tak ważnych dla nich chwilach. Podczas wyjątkowego spotkania w łomżyńskiej komendzie, małą Wiktorię i jej rodziców, przywitał szef łomżyńskich policjantów nadkomisarz Marek Sienkiewicz wraz ze swoim zastępcą podinspektorem Krzysztofem Sewioło.
Podczas spotkania nie zabrakło rownież funkcjonariuszy, którzy pomogli dziewczynce przyjść na świat. Były uśmiechy i ciepłe słowa. Maleńka Wiktoria otrzymała od policjantów kocyk i poduszeczkę, aby nigdy nie było jej zimno.
Komentarze