Inicjatywę podjęło Stowarzyszenie Miłośników Kawalerii im. 1 Pułku Ułanów Krechowieckich. Współcześni kawalerzyści w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości chcą upamiętnić m. in. Insurekcję Kościuszkowską 1794, Powstanie Listopadowe 1830-1831, Powstanie Styczniowe 1863-1864, które były kamieniami milowymi na drodze do wolności. Wizyty w kilkudziesięciu miastach ułani rozpoczęli 20 stycznia, a zakończą 9 lutego.
W poniedziałek 5 lutego jeźdźcy odwiedzili Łomżę z niezwykłym pokazem potyczki oddziałów powstańczych z kozakami i układania konia w bitewnym ogniu. Wcześniej przy pomniku Bohaterów Powstania Styczniowego przy Szosie Zambrowskiej złożyli kwiaty. Wydarzeniu patronował prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski.
- W drodze jesteśmy od dwóch tygodni. Mamy za sobą ponad 500 kilometrów. Na naszej trasie znalazła się także Łomża. Nie sposób było ominąć to wyjatkowe miasto nad Narwią. W podzięce za gościnę przywieźliśmy ze sobą żywą lekcję historii. Pokazujemy biwak powstańczy, na który napadają Kozacy, musztrę konną, a także niezwykłą relację między człowiekiem a koniem. Nie tresurę, a układanie go, by był w stanie chodzić w ogniu - mówi rotmistrz Andrzej Michalik, w tym rajdzie występujący jako powstaniec z 1863 roku. - Pierwsze mogiły powstańców z 1863 roku odwiedziliśmy w miejscowości Borucza. Zawitaliśmy także do Stoczka Węgrowskiego, Ciechanowca, Bociek, Hajnówki. Na mapie podróży znalazła się również Narew, Supraśl, Sokółka, Lipsk, Balinka. Po odpoczynku ruszyliśmy przez Rajgród, Goniądz, Wiznę i dotarliśmy w końcu do Łomży. Naszą wyprawę zakończymy w Wołominie pod pomnikiem twórcy Niepodległego Państwa Polskiego, marszałka Józefa Piłsudskiego – dodaje rotmistrz Michalik.
Łomżyńskie powstańcze ślady
Insurekcja Kościuszkowska to w Łomży przede wszystkim pamięć o Naczelniku Tadeuszu Kościuszce. Jak przypomina portal historialomzy. pl, wielkie uroczystości "kościuszkowskie" odbyły się w 1917 roku, w setną rocznicę śmierci bohatera. Pisał o nich Jerzy Jastrzębski, dyrektor Muzeum Północno - Mazowieckiego w Łomży, którego pracę przypomina portal:
"W dniu 15 października 1917 roku miasto przybrało odświętny wygląd, wstrzymano handel, biura zawiesiły swą działalność, domy przybrano flagami narodowymi, okna i balkony przystrojono zielenią i portretami Naczelnika Kościuszki. O godzinie 10 rozpoczęło się uroczyste posiedzenie Rady Miejskiej. W sali obrad przybranej zielenią przewodniczący Rady rozpoczął posiedzenie oddając hołd bohaterowi narodowemu w setną rocznicę śmierci. Przedstawił radnym wniosek Komitetu Kościuszkowskiego o przemianowaniu Nowego Rynku na Plac Tadeusza Kościuszki. Wniosek ten został przyjęty jednomyślnie. Rada uchwaliła także przeznaczyć 1000 marek na budowę pomnika Tadeusza Kościuszki i 100 marek na koszty obchodów.
Ku wiecznej rzeczy pamięci sporządzony został akt następującej treści:
„Roku pańskiego tysiąc dziewięćset siedemnastego miesiąca Października my niżej podpisani przedstawiciele wszystkich stanów, wszystkich wyznań, wszystkich urządzeń społecznych i państwowych miasta Łomży, utworzywszy Komitet ku uczeniu pamięci Tadeusza Kościuszki – wielkiego bohatera przełomowej doby Państwa Polskiego w setna rocznicę Jego zgonu , przedstawiamy:
I. Dla utrwalenia pamięci wielkiego szermierza i poświęconego ofiarnika, za wolność Ojczyzny i nakazów Jego w sercach najdalszych pokoleń wznieść w mieście Łomży, na placu odtąd imieniem Tadeusza Kościuszki zwanym, pomnik od Ziemi Łomżyńskiej..."
Minęło 100 lat, a plac Tadeusza Kościuszki znajduje się w centrum Łomży i jest najważniejszym węzłem komunikacyjnym w ruchu tranzytowym i lokalnym.
Powstanie Listopadowe
Portal historialomzy.pl odwołuje się w tym opisie do książki "Łomża w latach 1794 - 1866" Donaty Godlewskiej i Czesława Brodzickiego.
"Już w pierwszych dniach powstania wśród powstańców znaleźli się słuchacze Uniwersytetu Warszawskiego, wywodzący swój rodowód z ziemi łomżyńskiej. Byli to: Józef Bagiński, Kazimierz Biłgorajski, Antoni Bukaty, Tomasz Choromański, Cyprian Czajewski, Konstanty Czyż, ks. Ignacy Dąbrowski, Julian Dmochowski, Florian Drozdowski, Józef Ginet, Jan Gloger, ks. Stanisław Godlewski, Wincenty Gostkowski, Ferdynand Gott, Józef Hornowski, Antoni Izbicki, Andrzej Karwowski, Jan Karwowski, ks. Stanisław Kondratowicz, Alfons Kropiwnicki, Mikołaj Kunatt, Józef Leśkiewicz, Stanisław Marciejewski, Ignacy Mostowski, Piotr Nowiński, Józef Konstanty Ramotowski, Romuald Rawecki, Walerian Skarżyński, Wincenty Skarżyński, Józef Skłodowski, Wincenty Skrypkunas, Wincenty Śmiarowski, Miichał Szaniawski, Wiktor Tyszka, Stanisław Zaręba i Adam Żaba".
Przez Łomżę i okolice przetaczały się także wojska polskie i rosyjskie, które wzięły udział w bitwie pod Ostrołęką, jednym z kluczowych dla całego przebiegu powstania starć zbrojnych .
Powstanie Styczniowe
Jeszcze więcej związków ma Ziemia Łomżyńska z kolejną próbą walki Polaków o niepodległość w XIX wieku
Jak przypomina Urząd Miejski , pomnik Bohaterów Powstania Styczniowego znajduje się w Łomży w miejscu straceń z okresu Powstania Styczniowego, na tzw. Mokrej Łączce. Jest tam także zbiorowa mogiła powstańców styczniowych. Na odsłoniętym 2 listopada 1916 roku pomniku – głazie widnieje napis: „1863 - BOJOWNIKOM ZA WOLNOŚĆ OJCZYZNY RODACY”. Obok znajdują się dwie tablice zawierające nazwiska powstańców straconych w Łomży w latach powstania:
- zabitych przez rozstrzelanie: Konstanty Kulesza, Sylwester Jewreinow, Jan Chodkiewicz, Izrael Chonczak, Władysław Iczkowski, Tomasz Kojka, Aleksander Koniński, Julian Obuchowicz, Krajewski, Szumski;
- powieszonych: Dominik Trzciński, Franciszek Stoduba, Stanisław Banach, Ignacy Bruliński, Józef Michalski, Antoni Brzóska, Cyprian Januszczyk, Fabian Konopka, Andrzej Krulikowski, Chrzanowski.
Ponadto wielu łomżyńskich uczestników powstania styczniowego było więzionych i zesłanych na Syberię. Aresztowano około tysiąca osób, a nad 144 osobami rozciągnięto nadzór policyjny. Na Syberię zesłano 119 osób, a w X pawilonie Cytadeli Warszawskiej osadzono 5 osób. Ponad 20 powstańców skazano na karę od roku do 20 lat przymusowych robót pod rygorem wojskowym w carskiej Rosji.
Warto dodać, że w czasie powstania styczniowego, m.in. na Ziemi Łomżyńskiej działał liczący nawet do tysiąca osób, oddział Józefa Konstantego Ramotowskiego „Wawra”.
"W grudniu 1863 r. powiat łomżyński został oddany pod zarząd rosyjskiego generała-gubernatora Murawiewa, nazywanego też przez historię „Wieszatielem”. Aresztowano wówczas około 1000 osób, z których przeszło 600 wywieziono na Syberię. W lipcu tego roku doszło też do wymordowania przez Kozaków koło miejscowości Wygoda 50 uczniów gimnazjum łomżyńskiego. Najlepszym dowodem poświęcenia mieszkańców tych terenów są zbiorowe mogiły znajdujące się w Łomży, jak i na terenie powiatu" - pisał dla portalu 4lomza.pl o łomżyńskim obliczu Powstania profesor PWSIiP Krzysztof Sychowicz.
- Chcemy dotrzeć do nazwisk, ustalić miejsca pochówku - mówi po tragedii wymordowanej młodzieży Jerzy Wnorowski z Stowarzyszenia "Zapora" . - Prosimy o kontakt, wszystkich którzy mogliby pomóc w przywróceniu pamięci o młodych ludziach, którzy życiem zapłacili za marzenie o Polsce.
Komentarze