A na widowni oklaskiwali małych aktorów m.in. ksiądz biskup Tadeusz Bronakowski, zastępca prezydenta Łomży Agnieszka Muzyk, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Alicja Konopka, a przede wszystkim rodziny artystów.
- Nie wiem kto jest bardziej zdenerwowany: ja czy moja córka, która dziś występuje, jako aniołek - mówi z przejęciem jedna z mam.
Znacznie więcej opanowania okazywali wykonawcy przedstawienia.
- Nie mam tremy, bardzo lubię występować. W przyszłości chciałabym być aktorką - mówi z przekonaniem Maja Malinowska, jasełkowa Maryja. - Bardzo się cieszę, że zostałem Józefem. Bardzo dobrze współpracuje mi się z Mają. Jestem bardzo zadowolony, że przyszło tylu gości – dodaje jej uśmiechnięty kolega Julian Lipiński.
Radości nie kryła dyrektor przedszkola Jadwiga Juchniewicz.
- Jestem szczęśliwa, że tylu gości dziś przyszło na jasełka naszych przedszkolaków. Wszystkim bardzo dziękuję. Chciałabym jeszcze podkreślić, że nad całym przedstawieniem czuwały Maria Danielska i Barbara Florczyk, a nad oprawę muzyczną przygotował Grzegorz Narewski. Szczególne podziękowania dla naszych utalentowanych przedszkolaków.
Młodzi aktorzy znakomicie poradzili sobie z ciężarem zadania. Maryja i Józef, Aniołowie, którzy tańczyli i śpiewali, Krakowiacy, Trzej Królowie, Pasterze z ciupagami, którzy zagrali i zatańczyli „Owiecki, owiecki...”. Wszyscy zebrali owacje, a uśmiechy rozbawienia i rozczulenia nie schodziły z twarzy widzów.
- W naszym przedszkolu mamy bardzo zdolne dzieciaki. W listopadzie przecież także pięknie się zaprezetowały okazji 70-lecia przedszkola. Minęło niewiele czasu i bardzo szybko potrafiły się nauczyć nowych ról. Nasi mali aktorzy są naprawdę ambitni i utalentowani. Chciałabym również podziękować rodzicom, którzy dziś sprawdzili się w rolach aniołów, ale w każdej sprawie bardzo się angażują i pomagają: Emili Tesz, Magdalenie Trykoszko, Edycie Załęckiej i Katarzynie Zysk - podsumowuje Maria Danielska.
Komentarze