Okres niezbędny na wykonanie napraw i remontów wymuszających „odstawienie” ciepłowni potrwa od 5 do 8 czerwca.
- Mieliśmy wyłączyć ciepłą wodę w poniedziałek 5 czerwca od godziny 6 rano, ale na wniosek prezydenta Mariusza Chrzanowskiego przesuwamy to na godzinę 8, aby mieszkańcy naszego miasta przed wyjściem do pracy czy szkoły mogli jeszcze skorzystać – mówi Radosław Żegalski, prezes MPEC.
Także termin przywrócenia dostaw jest „elastyczny” - zależy od przebiegu zaplanowanych prac. Na razie obowiązuje podany przez przedsiębiorstwo: 8 czerwca, godzina 22.
Przerwa podyktowana jest koniecznością przeprowadzenia prac konserwacyjno - remontowych w źródle wytwarzania ciepła, co wiąże się z całkowitym wyłączeniem Ciepłowni Miejskiej. W tym czasie wykonywane będą na układzie technologicznym ciepłowni m. in. wymiana zasuwy spalin przed czopuchem, czyszczenie kanałów spalin oraz wymiana armatury w układzie technologicznym. Zrealizowanie tych zadań nie jest możliwe w trakcie normalnej eksploatacji ciepłowni - kanały spalin powinny być bezwzględnie wolne od przepływu spalin i wystudzone, stąd żaden z kotłów nie może pracować.
- Okres postoju ciepłowni wykorzystamy również na dokonanie przełączeń niektórych odcinków przebudowywanej i wykonywanej od nowa sieci ciepłowniczej, dzięki czemu unikniemy kolejnych lokalnych przerw w dostawie ciepłej wody – dodaje prezes Radosław Żegalski.
Jak podkreśla, wykonywane w okresie letnim przeglądy techniczne zdecydowanie zwiększają pewność i niezawodność w dostawie ciepła w sezonie grzewczym.
Za niedogodności bardzo przepraszamy – piszą przedstawiciele MPEC.
Komentarze