Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 05:17
Reklama

Odszedł „Jagiellończyk” Jarosław Rudnicki

W białostockim szpitalu zmarł Jarosław Rudnicki, akcjonariusz i członek Rady Nadzorczej Jagiellonii Białystok. Miał 56 lat. Kilka dni wcześniej został ciężko pobity w Dobrzyniewie Dużym koło Białegostoku.

Autor: kibole.pl

Policja zatrzymała już prawdopodobnego sprawcę tego czynu. To 37-letni Krystian L. Prokuratura przedstawiła mu zarzuty, został tymczasowo aresztowany. Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii.

Zmarłego pożegnała na swojej stronie Jagiellonia Białystok:

Odszedł nasz Przyjaciel – Jarosław Rudnicki, akcjonariusz i członek rady nadzorczej klubu, w okresie od 29 maja do 16 grudnia 2013 wiceprezes Jagiellonii Białystok. Wspaniały człowiek, ojciec i dziadek.

Pytany jak się czuje, odpowiadał zawsze z uśmiechem: „jak widać na załączonym obrazku”. Pełen energii i pasji, żywiołowy, z poczuciem humoru. Pierwszy pojawiał się w pracy – już od świtu pełen wigoru. Choć zwykle bardzo zajęty, to zawsze znalazł czas na chwilę rozmowy, pamiętał o bliskich mu osobach, chętnie oferował swoją pomoc w potrzebie.

Zawodowo, przez większość życia związany był z handlem i branżą FMCG. Uważany był za jednego z pomysłodawców konsolidacji polskiego handlu hurtowego. Założyciel i udziałowiec wielu firm, biznesmen.

Był lokalnym patriotą i miłośnikiem sportu. Szczególne miejsce w jego sercu miała Jagiellonia Białystok, której był akcjonariuszem. W 2013 roku pełnił funkcję wiceprezesa klubu. Z dumą mówił o zawodnikach Jagi, cieszył się z ich sukcesów i z nadzieją patrzył w przyszłość. Miał też drugą sportową pasję – boks. W przeszłości sam go trenował, potem chętnie wspierał rozwój pięściarstwa w regionie. Piastował funkcję wiceprezesa Podlaskiego Komitetu Olimpijskiego.

Wielką miłością darzył zwierzęta. Był bardzo uznanym i szanowanym w kraju hodowcą gołębi pocztowych. Mógł o nich opowiadać godzinami.

Profesjonalista w biznesie, pomocny dla innych, dobry człowiek.

Jarku, nasz Przyjacielu. Żegnamy Ciebie z ogromnym smutkiem. Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci”.


 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama