Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 08:41
Reklama

Via Baltica - ruszył przetargowy zegar [VIDEO]

Dziękuję za upór i determinację, za to, że nie pozwoliliście nam zapomnieć o tej inwestycji – zwracając się do posła Lecha „Via” Kołakowskiego i pozostałych parlamentarzystów oraz samorządowców Ziemi Łomżyńskiej, powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Podczas spotkania w Stawiskach podpisał dokument otwierający procedurę przetargową dla dwóch pierwszych odcinków ekspresowej S61, czyli Via Baltica, między Ostrowią Mazowiecką a Szczuczynem.

- To już nie tylko tykanie tego „przetargowego zegara”, ale wręcz bicie dzwonów – uśmiecha się poseł Lech Antoni Kołakowski. - Jesteśmy o kolejny krok bliżej tak długo wyczekiwanej Via Baltica i obwodnicy Łomży.

Droga pod górkę zaczyna być z górki

Minister Andrzej Adamczyk, wiceminister Jerzy Szmit, szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Krzysztof Kondraciuk, dyrektor białostockiego oddziału Maciej Gorzoch, posłowie Bernadeta Krynicka, Kazimierz Gwiazdowski i Lech Antoni Kołakowski z województwa podlaskiego oraz Wojciech Kossakowski z warmińsko – mazurskiego, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, samorządowcy z Ziemi Łomżyńskiej zebrali się w Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Stawiskach, aby ogłosić ważną nowinę.

- Rząd Prawa i Sprawiedliwości, rząd premier Beaty Szydło realizuje deklaracje i obietnice, przedsięwzięcia ważne z punktu widzenia państwa – mówił minister Andrzej Adamczyk. - O Via Baltica mówił w Łomży już dawno temu profesor Lech Kaczyński, mówili premier Beata Szydło i jeszcze w czasie swej prezydenckiej kampanii Andrzej Duda. Nie byłoby tej inwestycji bez zaangażowania parlamentarzystów. Poseł Lech – jak go niedawno nazwałem - „Via” Kołakowski o obwodnicę Łomży upominał się już w 2005 roku. Mają swój wkład obecni wśród nas posłowie, ale także Krzysztof Jurgiel i Jarosław Zieliński, których tu dzisiaj nie ma. Wszystkim bardzo dziękuję za upór i determinację, że nie pozwolili zapomnieć o tej inwestycji.

Wiceminister Jerzy Szmit poinformował o szczegółach dwóch pierwszych przetargów. Dotyczą one odcinków od Szczuczyna do Stawisk oraz od Stawisk do „węzła Kolno” (w rejonie Kisielnicy). To łącznie około 35 kilometrów. Koszty budowy jednego z nich oszacowane zostały na 452 miliony złotych, drugiego – na 519 mln. Wyjaśnił też, dlaczego ogłoszenie przetargów nie odbyło się pod koniec ubiegłego roku lub w styczniu, jak mówiły zapowiedzi.

- Wprowadzamy nowe standardy budownictwa drogowego w Polsce – tłumaczył wiceminister infrastruktury. - Przede wszystkim w zakresie relacji inwestorów z wykonawcami. Istotna nowość to także to, że cena nie będzie już w 90 procentach determinowała wyboru oferty. Ważne będą także inne kryteria. Dzielenie inwestycji na nieco mniejsze „pakiety” - po 400, 500, 600 milionów złotych – pozwoli mniejszym i średnim firmom brać udział w przetargach.

Oba przetargi na S61 ogłoszone w Stawiskach będą się odbywać już z zastosowaniem tych nowych standardów, z nowym wzorem umowy. Przygotowanie dokumentacji dlatego zajęło nieco więcej czasu.

Minister Andrzej Adamczyk wyjaśnił też dlaczego nie ma w pierwszej transzy przetargu żadnego z dwóch odcinków Via Baltica, w których zawarta będzie obwodnica Łomży.

- Czasami Unia Europejska chce dokładniej nadzorować niektóre inwestycje. Tak stało się w przypadku obwodnicy Łomży. Ale nie jest to kłopot, który zakłóci jej realizację. Może być jedynie problemem na miesiąc lub dwa przy przygotowaniu i ogłaszaniu przetargów. Poradzimy sobie. Myślę, że pod koniec 2017 lub w początkach 2018 roku procedury przetargowe na wszystkie odcinki Via Baltica między Ostrowią a Szczuczynem będą rozstrzygnięte – powiedział szef resortu.

Przypomnijmy, że już we wcześniejszej fazie planistycznej liczący około 90 kilometrów szlak od Ostrowi do Szczuczyna podzielony został na sześć mniejszych części (podobnie budowane są inne trasy np. ekspresowa S8 w "porcjach" po około 15 kilometrów). Obwodnica Łomży wraz z nowym mostem na Narwi znalazła się w odcinkach oznaczonych numerami 3 i 4.

Droga główna i wspomagające

Podkreślając rolę samorządów przedstawiciele resortu infrastruktury poinformowali także podczas spotkania o innych przedsięwzięciach drogowych przygotowanych i realizowanych w województwie podlaskim i na Ziemi Łomżyńskiej. Będą to m.in. „przejście” przez Kolno, czyli oszacowany na 30 milionów złotych remont ulicy Wojska Polskiego, która jest miejskim fragmentem drogi krajowej nr 63. Poprawią się warunki drogowe w Grajewie, planowana jest modernizacja fragmentu trasy Łomża - Zambrów. Z satysfakcją słuchali zapowiedzi burmistrzowie Andrzej Duda z Kolna i Dariusz Latarowski z Grajewa. Obaj nie przegapili okazji.

- Bardzo doceniamy program budowy dróg lokalnych, ale może pan minister znalazłby tam jeszcze dodatkowy milion, albo trochę więcej...

Słowa satysfakcji i radości umieścili w swoich wystąpieniach parlamentarzyści.

- To największa inwestycja w historii Ziemi Łomżyńskiej – podkreślał Lech Antoni Kołakowski.

Pozostali mówili o rozwoju, bezpieczeństwie, „otwarciu” komunikacyjnym, szansach dla całej Polski wschodniej zaniedbywanej przez lata pod względem inwestycji. Wojewoda Bohdan Paszkowski wyraził nadzieję, że jak najszybciej otrzyma od wykonawcy wniosek o pozwolenie na budowę i będzie mógł go podpisać „wyprzedzając terminy ustawowe”.

A zatem kiedy pojedziemy Via Baltica? Niedawno odbyło się spotkanie przedstawicieli polskich i litewskich instytucji zajmujących się m. in. inwestycjami drogowym. Komunikat ze spotkania zawiera m. in. takie zdanie, które wygłosiła Justyna Skrzydło, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa: "Deklarujemy zrealizowanie całego przebiegu Via Baltica w standardzie drogi ekspresowej w Polsce do 2022 r.". Uczestniczący w spotkaniu w Stawiskach dyrektor GDDKiA Krzysztof Kondraciuk użył nawet daty: 2021.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama