Przede wszystkim z kierowcami, którzy od niedawna upodobali sobie parkowanie na drodze przejazdowej przez płytę Starego Rynku. Przy słupkach oddzielających chodnik chwilami stoi cały rząd pojazdów. Nie blokują drogi, ale bardzo utrudniają życie tym, którzy korzystają z wyznaczonych miejsc parkingowych, prostopadłych do przejazdu. Jest bardzo ciasno, zwłaszcza przy manewrach do tyłu.
Jeden z tych parkujących równolegle właśnie odjeżdża. Został już „rozliczony”.
Starszy sierżant Radosław Jankowski nie wyłącza jednak jeszcze świetlnego sygnału.
- Zasada jest tu bardzo prosta – tłumaczy. - Ta część Starego Rynku oznakowana jest jako „strefa zamieszkania”. Znak D-40 ma kilka znaczeń np. pierwszeństwo dla pieszych, prędkość do 20 kilometrów na godzinę, ale też parkowanie tylko w wyznaczonych miejscach – dodaje.
Na tej podstawie w środowe popołudnie policjanci z łomżyńskiej „drogówki” zrobili na Starówce kierowcom lekcję ze znaków. Na jak długo wystarczy? To się okaże.
Komentarze