Przypomnijmy, że debatę na temat Straży Miejskiej rozpoczął komunikat Urzędu Miejskiego, że prezydent Mariusz Chrzanowski zamierza zasięgnąć opinii komendanta wojewódzkiego policji na temat likwidacji tej służby. Uzależnił to o uzyskania stanowiska Rady Miejskiej. Tłumaczył to wówczas krytycznymi ocenami mieszkańców Łomży, z jakimi stykał się praktycznie od początku kadencji.
Jeszcze przed sesją samorządu, zaplanowane zostało spotkanie z udziałem zwolenników i przeciwników Straży Miejskiej. Wcześniej w obronie tej formacji opowiedzieli się radni z Komisji Bezpieczeństwa i Porządku (jej stanowisko potwierdził na spotkaniu przewodniczący Zbigniew Prosiński).
W sali konferencyjnej Ratusza zebrało się około 40 osób: radnych, przedstawicieli rad osiedli, organizacji społecznych, instytucji i firm komunalnych, policji. Dyskusja ujawniła trzy zasadnicze stanowiska: likwidować Straż Miejską, pozostawić i zmieniać, pozostawić bez zmian. Żadna z opcji nie uzyskała wyraźnej przewagi, choć pozostawienie wszystkiego "po staremu" raczej nie wchodzi w grę. Są w mieście zwolennicy likwidacji i przekazania zaoszczędzonych pieniędzy na wzmocnienie policji. Jest także stronnictwo utrzymania formacji porządkowej, ale oczekujące większego zaangażowania strażników w sprawy porządku i bezpieczeństwa. Pożytki z istnienia SM dostrzegają m. in. reprezentanci spółdzielni mieszkaniowych, rad osiedli
Debata, choć nie rozstrzygnęła przyszłości Straży Miejskiej w sposób formalny, okazała się bardzo znacząca.
- Głos mieszkańców jest dla mnie najważniejszy – podkreślił prezydent Mariusz Chrzanowski.
I poinformował, że wycofa z programu sesji punkt dotyczący wystąpienia do komendanta wojewódzkiego policji o opinię, chociaż większość autorów maili kierowanych do Urzędu Miejskiego i uczestników sondy internetowej na stronie miasta opowiedziała się za likwidacją Straży Miejskiej (portal narew.info także zaprosił do głosowania Czytelników i efekt był podobny - większość nie widzi potrzeby istnienia takiej służby). Prezydent uznał jednak, że decyzje w sprawie tej wagi powinny być poprzedzone oficjalnymi konsultacjami społecznymi
Będą polegać m.in. na przeprowadzeniu ankiet, warsztatach, otwartych spotkaniach oraz uzyskaniu opinii niezależnych ekspertów.
- Obojętnie jaka byłaby to decyzja chciałbym, aby przyczyniła się ona do poprawy bezpieczeństwa w mieście - bo ta kwestia jest priorytetowa - a także racjonalnego wydatkowania środków na ten cel – wyjaśnił Mariusz Chrzanowski.
Komentarze