Drogowcy jeszcze wygładzają asfalt. Trochę straszą uskoki i miejsca bez krawężników. Przy zjeździe z ronda Lutosławskiego trzeba wjechać na wysepkę (na szczęście z niziutkim krawężnikiem). Druga jezdnia Szosy Zambrowskiej otwarta została już jednak dla kierowców.
Jak informuje Łukasz Czech z łomżyńskiego Ratusza, formalnym terminem ukończenia inwestycji za 2,5 miliona złotych pozostaje 30 listopada, ale to od wykonawcy prac zależy czy kierowcy będą mogli w pełni korzystać z nowej trasy wcześniej. Nowiutki fragment Szosy Zambrowskiej służy jadącym z centrum Łomży w kierunku wylotu z miasta do Zambrowa czy do alei Piłsudskiego. W drugą stronę prowadzi "stara" część ulicy (choć nie tak dawno przebudowana). To niezwykle ważny szlak dla ruchu lokalnego z i na osiedle Południe, zwłaszcza po wyłączeniu na czas remontu części ulicy Zawadzkiej.
Dla ruchu tranzytowego Szosa Zambrowska, czyli wylotowa droga w kierunku Zambrowa, ma także kluczowe znaczenie. W perspektywie kilku lat będzie jeszcze ważniejsza. Zanim powstanie możliwość szybkiego dojazdu z Łomży do Warszawy trasą Via Baltica., gotowa będzie ekspresowa S8 z Białegostoku przez Zambrów w kierunku stolicy. Wielu kierowców będzie zapewne wolało nadłożyć trochę kilometrów jadąc nie na Śniadowo i Ostrów,Mazowiecką, a właśnie na Zambrów i Ostrów.
Komentarze