Poluzowanie
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało o wynegocjowaniu korzystniejszych dla rolników regulacji dotyczących zagrożenia afrykańskim pomorem świń.
„W trakcie negocjacji z Komisją Europejską została zmniejszona strefa z ograniczeniami związanymi z wystąpieniem przypadków ASF u dzika i ognisk ASF. Zmiany pozwolą na sprzedaż tuczników do ubojni z terenów do tej pory objętych ograniczeniami" - poinformowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
W ślad za tym poszło rozporządzenie wojewody zmieniające wcześniejsze decyzje w sprawie stref zagrożenia i obowiązujących w nich rygorów. "Poluzowanie" dotyczy około 10 tysięcy gospodarstw, w których utrzymywane są świnie. Uwolniony zostaje handel tucznikami na większej części Podlasia, prawie na całym Mazowszu i Lubelszczyźnie.
W życie weszło rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 7 października 2016 r., które uchyla rozporządzenie w sprawie środków podejmowanych w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń, nastąpiły znaczne ułatwienia w sprzedaży świń w następujących powiatach:
-woj. lubelskie: bialski
-woj. mazowieckie: ostrołęcki, ostrowski, sokołowski, siedlecki, łosicki
-woj. podlaskie: grajewski, moniecki, łomżyński, wysokomazowiecki, bielski, siemiatycki, hajnowski, białostocki oraz augustowski (przeniesienie gm. Lipsk do strefy ochronnej)
Służby weterynaryjne nie ukrywają jednak, że sytuacja jest „dynamiczna”, ponieważ dziki padłe na ASF znalezione zostały w powiecie monieckim, a strefa niebieska może w związku tym sięgnąć także powiatu grajewskiego, który jak dotąd był w ogóle wolny od zagrożenia chorobą.
Znakowanie
Od 18 października zaczęły obowiązywać nowe przepisy dotyczące systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt hodowlanych. Oczywiście, ze względu na ASF, dotyczą przede wszystkim trzody. Wśród nowych obowiązków są m.in.: obowiązek znakowania prosiąt do 30 dni ich urodzenia, zgłaszanie wszelkich zmian w liczebności stada, dokonywanie okresowych spisów zwierząt.
Śledztwo
Białostocka Prokuratura Okręgowa bada sprawę rozprzestrzeniania się ASF w województwie podlaskimi poza jego granicami już od kilku tygodni. Punktem wyjścia było pojawienie się choroby w gospodarstwach hodowlanych, w odległych od siebie miejscowościach i odległych od miejsc znajdowania martwych dzików
Śledczy uznali jednak, że sprawę należy potraktować jeszcze szerzej i zbadać od początku jak na zagrożenie reagowały powołane do tego instytucje i służby. Np. trafiło do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez b. ministra rolnictwa Stanisława Kalembę i b. głównego lekarza weterynarii Janusza Związka. Złożyły je Związek Zawodowy Rolników Rzeczpospolitej „Solidarni” oraz Federacja Gospodarstw Rodzinnych. Kilka miesięcy temu podobne wystąpienie do prokuratury skierował minister środowiska Jan Szyszko.
Białostoccy prokuratorzy wystąpili w związku z tym do Prokuratury Okręgowej w Warszawie o przekazanie akt postępowania z 2014 roku, które zostało umorzone. Autorzy zawiadomienia uważają jednak, że mogło dojść do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych w związku z występowaniem i rozprzestrzenianiem się w Polsce wirusa ASF.
Przypomnijmy, że w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku powstał zespół złożony z prokuratorów, policjantów, reprezentantów ABW i Straży Granicznej, służb weterynaryjnych, celnych, skarbowych . Jego celem jest możliwie jak najdokładniejsze zbadanie wszystkich aspektów sprawy pojawienia się ASF w Polsce i rozprzestrzeniania wirusa.
Komentarze