Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 22:40
Reklama

Zaczytane autobusy, czyli EMPeKowska Biblioteka Mobilna

W autobusach Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Łomży była już kawiarnia i filharmonia, a teraz pojawi się biblioteka. MPK przygotował specjalną biblioteczkę z książkami, które będzie można poczytać w trakcie podróży, wypożyczyć i zabrać do domu, a po przeczytaniu zwrócić, lub przynieść w to lub inne miejsce inne.
Zaczytane autobusy, czyli EMPeKowska Biblioteka Mobilna

- Zapraszamy do jeżdżenia z nami, w tym tygodniu szczególnie autobusem o numerze bocznym 212 - mówią pracownicy MPK ZB w Łomży. - Już dzisiaj bibliobus kursuje na linii nr "10" od godziny 6.40 do 22.10, jutro rano na "10", a po południu na "5", w piątek cały dzień na "3".

EMPeKowska Biblioteka Mobilna nie wymaga zapisów, pieczątek ani żadnych innych formalności. Książkę może wziąć każdy, kto zechce. Jeśli komuś bardzo się spodoba może zostawić krótką notatkę na specjalnej karteczce. Biblioteka jest samoobsługowa, ale gdyby były problemy, pomogą wszystkim bibliotekarze – kierowcy – panowie Grzegorz lub Andrzej.

- Jesteśmy ciekawi jakie zainteresowanie wzbudzi ten pomysł wśród łomżan - mówią pracownicy MPK. - Czy spodoba się im idea bibliobusa? Czy będą czytać i wypożyczać nasze książki? A może zaczną przynosić własne i oddawać innym. Tego wszystkiego na razie nie wiemy, ale przecież nie dowiemy się, dopóki nie spróbujemy. Naszą akcję zaczynamy od dnia dzisiejszego.

Pierwszy księgozbiór zebrany został wśród pracowników MPK, ale uzupełniać go mogą również pasażerowie. Jeśli książek będzie bardzo dużo filie EMpPeKowskiej Biblioteki Moblinej pojawią się w kolejnych autobusach.

- Oczywiście może się zdarzyć, że książki znikną pierwszego dnia i już nie powrócą, a cała akcja się zakończy - mówią pracownicy łomżyńskiego MPK. -  Ale nawet jeśli to będziemy wiedzieli, że wbrew obiegowym opiniom ludzie czytają książki i chcą je mieć, a my po prostu "uwolniliśmy" kilkadziesiąt książek, więc mimo wszystko było warto.


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama