Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 18:42
Reklama

Dobre, bo polskie. Ranking Top 500 firm Europy Centralnej i Wschodniej

Tak naprawdę to prawie wszystkie są trochę „nasze”, a na pewno wiele ze swoich sukcesów zawdzięczają także „nam” - konsumentom korzystającym z towarów i usług firm, które należą do 500 największych w Europie Środkowej i Wschodniej. Doroczny ranking gigantów gospodarczych tej części Starego Kontynentu opublikowała redakcja „Rzeczpospolitej” oraz firma Deloitte.
Dobre, bo polskie. Ranking Top 500 firm Europy Centralnej i Wschodniej

Zestawienie potwierdza, że Ziemia Łomżyńska i województwo podlaskie to „mleczne krainy”. Jedyne dwa podmioty stąd wśród 500 to spółdzielnie mleczarskie – Mlekovita na miejscu 224. i Mlekpol – na 307. Mają wprawdzie swoje zakłady w różnych częściach kraju, ale swoje główne siedziby pozostawiły w Wysokiem Mazowieckiem i Grajewie.

Ale przecież mieszkańcy regionu przyczynają się też do potęgi takich firm jak Orlen zaopatrując się w paliwo, Jeronimo Martins robiąc zakupy w popularnej sieci dyskontowej, korzystając z gazu ziemnego i energii elektrycznej dostarczanych przez  firmy PGNiG czy PGE.

Powodem do dumy jest bardzo mocna pozycja Polski w rankingu. Wśród 500 najlepszych 182 ma siedzibę w naszym kraju. Kolejne kraje w tym zestawieniu to: Czechy (74 firmy), Węgry (67), Rumunia (46), Słowacja (32), Ukraina (29). Od kilkunastu do dziesięciu mają: Słowenia, Chorwacja, Litwa i Bułgaria, a tylko pojedynczymi rodzynkami mogą się pochwalić Estonia, Łotwa, Bośnia i Hercegowina, Serbia i Macedonia. Żadnego podmiotu na miarę 500 najlepszych na razie nie mają Albania, Czarnogóra, Mołdawia i Kosovo.

Zdecydowanym liderem rankingu Central Europe Top 500 jest polski PKN Orlen. W ogóle firmy zaliczone przez autorów do sektora „energii i zasobów naturalnych” radzą sobie najlepiej – w pierwszej dziesiątce zajęły połowę miejsc. Zaraz za Orlenem uplasował się węgierski potentat paliwowy (choć nie tylko) MOL. Dalej są jeszcze Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, czeski producent energii CEZ, a dziesiątkę zamyka Polska Grupa Energetyczna. Wysoko znalazły się jeszcze polskie spółki Lotos oraz KGHM.

Cztery miejsca w ścisłej czołówce zestawienia przypadły reprezentantom sektora „produkcji przemysłowej”, z czego trzy z branży motoryzacyjnej – na 3 miejscu w ogóle Skoda Auto z Czech, na 6 – Audi Hungaria Motor z Węgier i na 8 – Volkswagen Slovakia ze Słowacji. Wielobranżowy jest natomiast węgierski GE Infrastructure CEE z 9. miejsca.

Jedynym w dziesiątce reprezentantem sektora  „biznes konsumencki i transport” jest Jeronimo Martins Polska, czyli duża sieć handlowa.

Polskie firmy zajmują połowę lub więcej miejsc w najlepszych dziesiątkach poszczególnych sektorów z jednym wyjątkiem – nie ma żadnej wśród „przemysłowych”, gdzie królują motoryzacyjne fabryki ulokowane na Węgrzech, w Czechach, na Słowacji.

Autorzy rankingu podkreślają „zdrowy obraz” - według określenia Alastaira Teare z firmy Deloitte - gospodarek Środkowej i Wschodniej Europy w ostatnim roku. Wszystkie, poza pogrążoną w wojnie Ukrainą, odnotowało wzrost ekonomiczny. Liderem pod tym względem były Czechy (4,6 proc.) przed Rumunią (3,8) i Polską (3,6). Prognozy wskazują, że taka tendencja powinna się utrzymać.    

fot. www.rp.pl         


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama