Dwa filary
- Nie boimy się, a przede wszystkim nie zamierzamy być "chłopcami do bicia" - mówi Karol Charubin. - Konkurencja jest w zasadzie zjawiskiem normalnym i pozytywnym, bo mobilizuje. Myślę, jednak że każdy planujący inwestycję w kino, powinien się poważnie zastanowić czy chce mieć do czynienia z taką konkurencją, jak my.
Współtwórca firmy Kino Polska dodaje, że komunikat o wprowadzeniu multipleksu do jedynej w Łomży galerii handlowej, był pewnym zaskoczeniem, ale niewielkim. - Liczyliśmy się z tym, ale bez obaw - wyjaśnia.
Najważniejsze filary pewności, że projekt "nowego Millenium" może się mierzyć z każdą konkurencją są dwa: technologia i sposób podejścia do widza.
- Mamy związek z firmą z Berlina, która technologicznie wygrywa z przeciętnymi multipleksami jakością dźwięku i obrazu 3D - mówi współwłaściciel. - Stworzymy w Łomży pierwsze w Polsce kino z wykorzystaniem nowości, które przenoszą odbiór filmu na zupełnie inny poziom. System 3D, o którym mówię, nie obciąża wzroku, nie męczy. Nasi widzowie będą mieli do dyspozycji jednorazowe okulary lub swoje własne. Tego, jak przestrzenny i doskonały będzie dźwięk, nie da się po prostu opisać.
Drugą z wizytówek nowego łomżyńskiego kina będzie jakość i podejście do widza.
- Będą mieli takie poczucie "domowego komfortu" i wygody - obiecuje kierownictwo firmy.
Będzie na takie odczucia widzów pracować wszystko: zewnętrzny obraz kina, aranżacja przestrzeni wewnątrz, wystrój i dekoracje każdego pomieszczenia, urządzenie sal projekcyjnych, propozycja tego, co będzie można zjeść i wypić w kinowej kawiarence. W pierwszych rzędach obu sal projekcyjnych będą fotele z rozkładanymi oparciami i podnóżkami, w ostatnich - podwójne sofy. W większej z dwóch sal powstanie rząd foteli VIP - jeszcze wygodniejszych, z podwójnymi podłokietnikami i dodatkową przestrzenią na nogi. Będą wydarzenia specjalne np.: seanse dla pań z lampką wina. I wiele niespodzianek dla gości.
- Przewiduję, że będziemy mogli zaproponować bilety w cenie 20 - 25 złotych w warunkach nieporównywalnie lepszych niż dotychczas działające kina. Wątpię czy jakikolwiek multipleks może być pod tym względem bardziej przyjazny dla odbiorców sztuki filmowej - podkreśla Karol Charubin.
Komentarze