Holi Day z proszkami w wielu kolorach zaproponowali w Łomży organizatorzy Juwenaliów, czyli studenci Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości. Ze sceny leciały w tłum torebki z farbkami. Pomarańcz, zieleń, fiolet i inne barwy trafiały potem na włosy, nosy, twarze, ręce, buty setek uczestników zabawy. Okazało się przy tym, że jest to kolorowe święto najmłodszej, młodej i całkiem dojrzałej Łomży. W posypywanie siebie i całego otoczenia kolorami włączyły się całkiem małe berbecie, gimnazjaliści, licealiści, studenci.
Cały na pomarańczowo paradował Mateusz Dąbrowski, jeden z organizatorów i niedawny gość Telewizji Narew. Podobnie jego koleżanki i koledzy. Jeszcze Juwenaliów nie kończą...
Komentarze