Na krwi młodego harcerza i peowiaka Leona Kaliwody wyrastało w Łomży Drzewo Wolności odrodzonej Polski. Uroczystości Święta Niepodległości w mieście tradycyjnie odbywają się przy ul. Sienkiewicza, w miejscu śmierci bojownika, który zginął podczas rozbrajania Niemców w pierwszych godzinach Odrodzonej Polski.
„Drzewo Wolności trzeba podlewać od czasu do czasu krwią patriotów i tyranów”. Te słowa Thomasa Jeffersona wyjątkowo trafnie, ale też dramatycznie brzmią w Łomży. Jeden z twórców amerykańskiej Niepodległości powiedział je, gdy jego kraj walczył o swoją wolność.