Pożyczyła niecałe 3,5 tys. zł, oddała już trzy razy tyle. Komornik nęka ją już ponad 10 lat. W tej sprawie interweniował rzecznik praw obywatelskich.
Pożyczył 500 zł. Miał oddać prawie 280 tys. zł. Do Sądu Najwyższego trafiła w tej sprawie skarga nadzwyczajna. Właśnie zapadł wyrok.
Poseł to ma klawe życie – można by powiedzieć za tekstem piosenki. Solidne uposażenie, darmowe wyjazdy za granicę, no i pożyczki, o których Kowalski może tylko pomarzyć. Albo zostać posłem.
Pożyczają 500 złotych i chcą szybko oddać. Coś się jednak nie udaje i zostają z potężnymi długami. Czy nowe prawa ukróci takie praktyki?
Boom na chwilówki. Tylko we wrześniu Polacy pożyczyli ponad 850 milionów złotych. W ciągu roku wartość pożyczek wzrosła aż o 30 procent.
Ceny w sklepach szaleją, raty kredytów szybują, podobnie jak nasze zobowiązania. Polacy zapożyczają się, bo nie starcza im od pierwszego do pierwszego.
Sejm pracuje nad ustawą antylichwiarską, która ma chronić konsumentów. Nowe przepisy mogą jednak spowodować, że wiele firm pożyczkowych zniknie z rynku, a ich klienci nie będą mieli gdzie pożyczać pieniędzy.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stawia poważne zarzuty firmie pożyczkowej działającej pod szyldem Bocian. Okazuje się, że mogła zwabiać klientów w „finansowe pułapki”.
Zapożyczamy się. Rok do roku zaciągnęliśmy o 40 proc. pożyczek więcej. Powody są różne, tak jak różne są kwoty, na które się zadłużamy.
Sejm pracuje nad projektem tzw. ustawy antylichwiarskiej. Zdaniem ekspertów zmniejszy to spiralę zadłużenia, zwłaszcza wśród najuboższych. Przeciwnicy nie podzielają rządowego optymizmu. – Klienci zaczną szukać finansowania w lombardach i podziemiu lichwiarskim – przekonują.
W dniu 12.07.2013r. Szpital Wojewódzki w Łomży otrzymał I ratę w wysokości 10 000.000 zł pożyczki z Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. z siedzibą w Warszawie na restrukturyzację.