Bogusław Mec pogodził się z faktem, że nigdy nie pozna wnętrza i prawdziwego oblicza kobiety. Dlatego zdecydował się zaakceptować je takim jakie ono jest i obdarzyć bezgranicznym uczuciem. Andrzej Zaucha marzył o blondyneczce niedużej, aby była jego muzą, Z kolei Alicja Majewska sama będąc kobietą, między praniem koszul, a smażeniem naleśników chciała być przebiegła, zdradziecka, ekscentryczna z łańcuszkiem wiernych adoratorów obsypujących romantycznymi listami i czerwonymi różami. A jakie naprawdę są kobiety?