Dwóch strażaków z białostockiej jednostki ratowniczo – gaśniczej pod koniec maja zginęło na służbie biorąc udział w akcji gaszenia pożaru magazynu przy ul. Dojnowskiej w Białymstoku. Obaj nie mieli jeszcze 30 lat. Wówczas jeden osierocił małe dziecko, drugi miał wkrótce zostać ojcem.