Jedna ze słynnych świątecznych ciężarówek Coca-Coli wjechała na Stary Rynek w Łomży. Przywiozła świętego Mikołaja i jego wirtualne sanie, a przede wszystkim mnóstwo puszek napoju, który od dziesięcioleci podbija świat.
Kolejka na kilkadziesiąt metrów od razu ustawiła się przed drzwiami ciężarówki. - Co jest tam w środku? - pytamy. - Nie wiadomo, ale na pewno coś fajnego – mówią Tomek i Dawid, którzy zajęli pozycje 9 i 10.
Tajemnicę zdradza Anna Mazurek z biura organizującego objazd po Polsce.
- Można w środku przygotować puszkę ze swoim imieniem.
Łomża jest szóstym przystankiem na jednej z czterech tras konwoju po Polsce. Anna Mazurek nie chce jednak zdradzić ile litrów napoju przygotowują organizatorzy na każdym przystanku.
Tłum oczekujących przed drzwiami cieżarówki, wielu zainteresowanych pozostałymi atrakcjami - m.in. baśniowym pokojem ze Świętym Mikołajem, w którym każdy mógł zrobić sobie zdjęcie, fotobudka z życzeniami, wirtualną przejażdżką saniami Świętego Mikołaja w specjalnych okularach. Nie zabrakło zabaw, gier i konkursów.
Starówka z colą. To ma smak.
Komentarze