Zimową porą nie trudno o przeziębienie czy odmrożenia. Co robić by cieszyć się urokami zimy bez jej negatywnych skutków, zapytaliśmy Panią doktor Grażynę Niebrzydowską.
Jak dbać o siebie w takie mrozy?
Grażyna Niebrzydowska: Zima to trudna pora roku ,czujemy się bardziej zmęczeni, senni,brakuje nam energii. Winna jest temu nieprawidłowa dieta i spadek aktywności ruchowej. Dlatego chociaż na zewnątrz jest duży mróz nie zapominajmy chociaż o krótkim spacerze, o zimowych sportach i odpowiedniej diecie. Nie należy też zapominać o wietrzeniu mieszkania i nawilżaniu powietrza.
Jaka powinna być nasza dieta w takie mrozy?
Zimowa dieta powinna być bardziej kaloryczna ze względu na większe zapotrzebowanie organizmu na energię,traconą na ogrzewanie ciała. Nie oznacza to jednak,że dieta powinna w tym czasie zawierać więcej tłuszczów i węglowodanów. Aby nie dać się zmóc zimowym dolegliwościom, powinniśmy przede wszystkim uzupełnić niedobory witamin. W tym czasie w szczególności brakuje nam witaminy A, dlatego nie należy lekceważyć takich składników jak nabiał, zwłaszcza mleko, tłuste ryby oraz jajka. Oczywiście nie można przesadzać, jednak warto je włączyć do naszego jadłospisu. Kolejnymi witaminami, których będziemy potrzebować zimą są witaminy z grupy B, które wzmacniają odporność i pozytywnie działają na nasz nastrój. Dlatego nie powinniśmy stronić od chudego mięsa drobiowego, fasoli, kiełków, pełnoziarnistego pieczywa. Nie możemy zapominać także o witaminie C, czyli o cytrusach, kiwi, papryce, kiszonej kapuście czy natce pietruszki.
Czy jedzenie owoców nie ochładza organizmu?
Właśnie w okresie zimowym powinniśmy jeść jak najwięcej owoców ze względu na zawartą w nich witaminę C.
Czy powinniśmy zażywać dodatkowo więcej witamin?
Prawidłowo zbilansowana dieta powinna zapewnić nam odpowiednią ilość witamin i wtedy suplementacja nie jest wymagana,łatwiej przyswajalne są witaminy zawarte w naturalnych produktach.
W jaki sposób rozgrzewać się po powrocie z podwórka?
Po powrocie z podwórka warto wypić rozgrzewającą herbatę z cytryną,imbirem i posłodzoną miodem. Jeśli przemroziliśmy nogi, trzeba je najpierw rozetrzeć, potem zanurzyć w ciepłej wodzie i założy ciepłe najlepiej wełniane skarpetki.
Czy taki mróz może nas zahartować? Czy przebywanie na mrozie może wpływać na nasza odporność?
Oczywiście, warto wychodzić zimą na spacery, szczególnie gdy świeci słońce i korzystać z jego dobroczynnych właściwości na nasze kości i nastrój. Dbając o siebie i pokazując jak dobrze żyć i dbać o zdrowie, uczymy w ten sposób nasze dzieci dbać o siebie w tej trudnej porze roku, jaką jest zima, gdy dni są krótkie i chłodne, a więcej czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach. W takich warunkach szczególnie dzieciom łatwo jest złapać infekcję, a osłabiony organizm reaguje gwałtowniej na wirusy i bakterie.
Co nam grozi gdy przebywamy długo na mrozie?
Długie przebywanie na mrozie może grozić odmrożeniami skóry. Aby wystąpiło odmrożenie nie potrzeba wcale mrozu, zdarzają się one również w plusowych temperaturach.
Jakie części ciała są najbardziej narażone?
Najbardziej narażone są wystające części ciała takie jak palce rąk, nos, broda czy uszy. Najpierw skóra jest zaczerwieniona, później staje się sina, szaroniebieska a w końcu blada.
Jak zatem powinniśmy się ubierać?
Wychodząc z domu powinniśmy zadbać o odpowiedni ubiór, który ochroni nas przed działaniem wiatru i zimna. Pamiętajmy o czapce, rękawiczkach, szaliku. Warto ubierać się warstwowo czyli na cebulkę.
O co powinniśmy zadbać szykując się do wyjścia na mróz?
Musimy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu skóry twarzy i rąk. Stosujmy kremy natłuszczające z filtrem przeciw słonecznym.
Czy ogrzewanie się przy koksownikach to dobry pomysł?
Oczywiście,ustawienie koksowników umożliwia osobom oczekującym na przystankach ogrzanie się.
Czy małe dzieci mogą wychodzić na taki mróz? Ile mogą na nim przebywać?
Wbrew pozorom śnieg czy mróz wcale nie jest przeciwwskazaniem do wyjścia na dwór nawet z bardzo małym dzieckiem. Organizm zdrowego, donoszonego niemowlęcia ma już dobrze rozwinięte mechanizmy termoregulacji i na pewno poradzi sobie z mrozem. Lekki mróz nie jest przeciwwskazaniem do spaceru. Można spokojnie wyjść z dzieckiem nawet gdy mróz dochodzi do
–10°C pogoda jest bezwietrzna słoneczna ,maluch może przebywać na zewnątrz godzinę. Trzeba pamiętać o tym by dziecko stopniowo przyzwyczajać do przebywania w zimowych warunkach.
Jeżeli temperatura spada poniżej –10°C, wieje zimny wiatr, stale prószy śnieg. Jeżeli temperatura wynosi około +2°C, ale wieje silny wiatr, pada śnieg z deszczem, a w powietrzu jest duża wilgoć. W taki dzień lepiej niemowlę powerandować i dobrze przewietrzyć jego pokój.
Grażyna Niebrzydowska
lekarz pediatra z Łomży
fot:
www.tapeciarnia.pl
Komentarze