Niedawne opady sprawiły, że w mieście zaczęły zalegać śnieg i lód. Teraz gdy temperatura wzrosła powyżej zera na chodnikach zalegają błoto i woda.
Takie pozostałości po śniegu i mrozach znacząco utrudniają poruszanie się pieszo po mieście. Nie wszystkie chodniki są uprzątnięte. Według ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, obowiązkiem właścicieli nieruchomości jest m.in. oczyszczanie ze śniegu i lodu oraz usuwanie błota i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości.
Niedopełnienie obowiązków wynikających z ustawy skutkuje karą 100 zł. Straż Miejska w Łomży systematycznie monitoruje stan chodników oraz dachy budynków.
– Nie mamy wielu zgłoszeń dotyczących nieodśnieżania chodników. Nasze zadanie polega na przypominaniu właścicielom nieruchomości, by zadbali o porządek wokół swojej posesji. Uświadamiamy ich też, że zaniedbanie swoich obowiązków grozi karą grzywny, a nawet sprawami w sądzie jeżeli komuś na ich terenie stanie się krzywda. Właściciele budynków muszą być świadomi że ciąży na nich odpowiedzialność – mówi Zbigniew Gadziński, zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Łomży.– Możemy być jednak zadowoleni gdyż świadomość właścicieli budynków rośnie – dodaje.
Jednak rzeczywistość pokazuje, że nie wszyscy dbają o porządek w mieście. Niektórymi chodnikami ciężko przejść tak, by nie zamoczyć butów i nie poślizgnąć się.
Bez problemu możemy przespacerować się jedynie, krótkim odcinkiem chodnika przy ratuszu. Ale czy to wystarczy?
Komentarze