W sobotnią noc dyżurny ostrołęckie policji został powiadomiony przez rodzinę 84-letniej kobiety o jej zaginięciu. Według wstępnych ustaleń kobieta wyszła z domu w Oborczyskach w nieznanym kierunku, w godzinach popołudniowych i mimo późnej pory nie powróciła do niego. Zaginiona cierpi na zaniki pamięci. Poszukiwania były utrudnione przez liczne kompleksy leśne. Mimo późnej pory na miejsce skierowano kilkudziesięciu policjantów. Licznie stawili się strażacy ochotnicy z Baranowa oraz sąsiedzi zaginionej. W wyniku działań odnaleziono psa „Bandziora”, z którym miała wyjść zaginiona. „Bandzior” doprowadził do kobiety, która znajdowała się na łące otoczonej lasami. Kobieta była wyziębiona. Na całe szczęście kobiecie nic się nie stało.
Źródło: asp. Sylwester Marczak, KMP w Ostrołęce
Reklama
"Bandzior" bohaterem
W sobotnią noc dyżurny ostrołęckie policji został powiadomiony przez rodzinę 84-letniej kobiety o jej zaginięciu. Według wstępnych ustaleń kobieta wyszła z domu w Oborczyskach w nieznanym kierunku, w godzinach popołudniowych i mimo późnej pory nie powróciła do niego.
- 12.03.2012 09:44 (aktualizacja 05.08.2023 22:51)
Reklama
Komentarze