Miarą wrażliwości jest wrażliwość bez miary- tak brzmi motto programu readaptacji osadzonych opartego na działaniach wolontariackich na rzecz schronisk dla zwierząt bezdomnych. W miniony poniedziałek 11 osadzonych w ramach realizacji tego programu odwiedziło łomżyńskie schronisko dla psów.
Temat relacji pies człowiek jest pewnie tak stary jak przyjaźń tych dwóch istot. Niestety częściej w tym tandemie zawodzi człowiek. Najlepszym dowodem na to jest łomżyńskie schronisko gdzie trafiają głównie porzucone psy. Psy bezdomne. Na szczęści dzięki grupie zapaleńców prowadzących to schronisko psy znajdują swój dom ponownie. Z pewnością do grona psich miłośników zaliczyć można 11 osadzonych z Zakładu Karnego z Czerwonego Boru, którzy wraz z wychowawcą i funkcjonariuszem działu ochrony spędzili upalny poniedziałek na pracach porządkowych w schronisku. Pracy nie brakowało. Tak prozaiczna czynność jak wymiana wody dla wszystkich psów trwa prawie godzinę. Do tego jeszcze sprzątanie wybiegów z psich odchodów, mycie wybiegów, pomoc przy betonowaniu nowych kojców... Słowem było co robić.
Wyjazd do schroniska poprzedzony był wykładami poświęconymi psiej psychice i budowaniu właściwych relacji pies- człowiek prowadzonych przez jednego z osadzonych. Program realizowany jest w grupie osadzonych młodocianych i dorosłych.
Komentarze