Poloneza czas zacząć - słowa Adama Mickiewicza z "Pana Tadeusza" zabrzmiały w sali Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących nr 4 w Łomży. A chwilę później przy dźwiękach poloneza Wojciecha Kilara z filmu "Pan Tadeusz" korowód na parkiecie utworzyło kilkadziesiąt par.
Dyrektorzy "Technika" Artur Ciborowski i Wojciech Dardziński oraz wychowawcy wypuszczający młodzież spod swoich skrzydeł Beata Kamińska-Szmitko, Ewa Bogulas, Anna Ulińska i Kamil Galanek nie kryli wzruszenia.
- Wiele miałem już tych studniówek jako nauczyciel i dyrektor, ale za każdym razem emocje są równie mocne - mówi Artur Ciborowski.
Przeżywali nie tylko nauczyciele.
- Zamierzam się dobrze bawić - mówi Maciek przytulając piękną partnerkę. - Ale gdzieś tam jest także myśl, że już powoli zaczynamy kończyć ten fajny czas w naszej szkole.
Podziękowania, życzenia, wspólne zdjęcia, uściski. Jeszcze się nie rozstają, bo przecież za 100 dni matura, ale już troszkę smutno się zrobiło. Na szczęście, tylko do chwili, gdy na dobre zaczęła się zabawa.
Swoje bale studniówkowe miało już w Łomży kilka szkół. Kolejne szykują się do zabawy w weekend rozpoczynający zimowe ferie.
Komentarze