W łomżyńskim schronisku na miłość czeka 140 psiaków

W łomżyńskim schronisku dla zwierząt "Arka", na nowych opiekunów czekają bezdomne czworonogi. W wielu miastach okres wakacyjny to czas kiedy ludzie pozbywają się zwierzaków. Na szczęście w Łomży nie zauważono wzrostu porzuconych pupili, niestety na wsiach ten problem cały czas się powiększa.

W tej chwili w "Arce" znajduje się ponad 140 psów. Można im pomóc na wiele sposobów, oczywiście najlepszą formą pomocy jest ich adopcja. Nawet najlepsze schronisko nie zastąpi psom prawdziwego, kochającego domu.

Adopcja to duża odpowiedzialność, dlatego bardzo ważne jest to, aby decyzja była przemyślana. Zwierzę ze schroniska może przygarnąć tylko osoba pełnoletnia, za okazaniem dowodu tożsamości i zgodą na rejestrację swoich danych. Przy adopcji podpisywana jest umowa, w której przyszły właściciel pupila zobowiązuje się do dobrego traktowania zwierzęcia, oraz do nie porzucenia go.

Do łomżyńskiego przytuliska przy ul. Wojska Polskiego 136, można przyjechać codziennie, od poniedziałku do piątku w godz. 8-16. Należy pamiętać, że wybór przyjaciela nie jest łatwy i może nam zająć sporo czasu. Psiaka trzeba poobserwować i zapoznać się z jego charakterem.

- Psy w boksach dobierane są charakterami, a nie rasą, wielkością czy wiekiem – mówi Bożena Jarząbek, kierowniczka schroniska. - Często jest tak, że to malutkie czworonogi rządzą tymi dużymi, albo są za bardzo dominujące i muszą być w oddzielnej klatce. Wszystkie psiaki są odrobaczone i wykastrowane.

Inną formą pomocy zwierzakom jest darowizna. W schroniskach brakuje wszystkiego, dlatego każda rzecz jest tam na wagę złota. Dzwoniąc pod nr telefonu: 86 216 31 83 dowiecie się Państwo co dokładnie przyda się w "Arce". Najczęściej są to artykuły spożywcze, rzeczy do ocieplania bud, smycze, obroże, kagańce, zabawy, pluszaki, środki do pielęgnacji zwierząt czy środki weterynaryjne. Zachęcamy wszystkich do zaangażowania się w życie tych skrzywdzonych przez los zwierzaków.