Około godziny 19.20 policjanci z Wydziału Patrolowo–Interwencyjnego pełniący służbę na terenie miasta usłyszeli przez radiostaję, że w okolicach ulic Owocowej i Piłsudskiego doszło do rozboju. Natychmiast ruszyli w to miejsce. Tam podbiegł do nich 17 – letni chłopak i zrelacjonował przebieg zdarzenia. Nastolatek powiedział, że jechał rowerem, gdy nagle podbiegł do niego nieznany mu mężczyzna, złapał go za koszulkę i mocnym szarpnięciem zrzucił z roweru. Następnie wsiadł na rower i zaczął oddalać się w kierunku „Hotelu Pielęgniarek”. Poszkodowany oszacował swoją stratę na 500 złotych. Policjanci po wysłuchaniu młodzieńca natychmiast podjęli interwencję. Na widok mundurowych sprawca rozboju pozostawił rower w trawie i zaczął uciekać. Nie uciekł zbyt daleko, bo został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Okazało się, że amator cudzych jednośladów jest pod znacznym wpływem alkoholu. Po badaniach okazało się, że 20–latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
źródło – oficer prasowy KMP w Łomży
Komentarze