Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi od kilku lat prowadzi kontrolę populacji bobra europejskiego. Zwierzęta te do niedawna były pod ścisłą ochroną, a zabiegi celem przywrócenia ich środowisku doprowadziły do tego, że ślady ich żerowania widoczne są na praktycznie każdej rzeczce, strumyczku, czy jeziorze w Polsce. Obecnie prawo zapewnia im ochronę częściową
Skutki działalności bobrów nad Narwią widać gołym okiem: powalone drzewa, pościnane krzewy, okorowane gałęzie, liczne ślizgi. Niektóre z zaatakowanych przez bobry drzew to stare, cenne, dziuplaste okazy, w których schronienie znajduje wiele gatunków zwierząt. To właśnie tu mogą mieszkać gągoły, dzięcioły, dudki i bardzo rzadka kraska. Stare dorodne drzewa są też niewątpliwie malowniczym elementem krajobrazu. Ogołocone z drzew brzegi Narwi sprawiają, że coraz częściej rzeka porównywana jest do kanału przy którym nic większego nie rośnie.
Nadbrzeżne drzewa dają również cień różnym gatunkom ryb: widywane są tam ławice płoci, wzdręgi, jazi, kleni czekające najczęściej na owady spadające z drzewa. Gdy podczas niższych stanów wód brakuje w okolicy cienia to ryby spływają w dolne partie rzeki, gdzie Narew jest szeroka i przez to bezpieczna dla ryb.
Rzeka, wzdłuż której spotykane są drzewa, jest również idealna dla potrzeb turystyki wodnej. Kajakarze i wędkarze znajdą tam ukojenie podczas słonecznych, letnich dni.
Park planuje objąć ochroną drzewa w najbliższym sąsiedztwie koryta rzeki. W tym celu dokonano inwentaryzacji drzewostanu. Wytypowano ok. 20 drzew, które w pierwszej kolejności wymagałyby zabiegów ochronnych, są to głównie wierzby, olchy, dęby. Drzewa te są najczęściej zlokalizowane w pobliżu siedzib ludzkich, czyli tam, gdzie bobry rzadko zaglądają, obawiając się zarówno człowieka jak i towarzyszących mu psów.
W związku z powyższym zwracamy się z apelem do okolicznych przedsiębiorców i indywidualnych darczyńców o pomoc w zdobyciu metalowej siatki o wysokości ok. 1 metra. Bardzo liczymy na zaangażowanie się właścicieli sklepów ogrodniczych i metalowych oraz wszystkich tych, którym nie obcy jest poruszany przez nas temat. Siatka posłużyłaby do owinięcia najbardziej narażonych na działanie bobrów drzew, które mogłyby cieszyć nasze oczy jeszcze przez wiele lat. W przyszłości zamierzamy zaczęć obsadzanie brzegów rzeki rodzimymi gatunkami drzew, które już jako małe sadzonki będą przez nas chronione przed wszędobylskimi bobrami.
Spacerując wzdłuż Narwi lub podziwiając wijącą się rzekę z okolicznych wzgórz zwróćmy uwagę jak niewiele drzew pozostało przy jej brzegach. Wówczas zrozumiemy, że warto odpowiedzieć na nasz apel i przyłączyć się do akcji ratowania cennych nadnarwiańskich drzew.
www.lpkdn.wrotapodlasia.pl
Komentarze