Reklama
Pijany wjechał do rowu i uciekł
Nietrzeźwy mieszkaniec gminy Radziłów kierując samochodem osobowym wjechał do rowu, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia, po czym przesiadł się na rower. Mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem.
- 12.09.2012 13:51 (aktualizacja 08.08.2023 11:36)
Wczoraj, około godz. 15.30 dyżurny grajewskiej Policji otrzymał informację, o samochodzie osobowym leżącym w rowie, na trasie Białaszewo – Klimaszewnica. Natychmiast na miejsce zgłoszenia pojechali policjanci i potwierdzili informację - w rowie, na dachu leżało audi. Na miejscu nie zastano jednak kierującego pojazdem. Świadkowie zdarzenia oświadczyli funkcjonariuszom, że kierowca samochodu podczas manewru wyprzedzenia stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, przewracając się na dach, a następnie oddalił się w kierunku miejscowości Klimaszewnica. Z relacji wynikało również, że mężczyzna najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze ruszyli więc w kierunku wskazanym przez świadków i po krótkim czasie odnaleźli kierowcę audi, tym razem jadącego już rowerem. 39-letni mieszkaniec gminy Radziłów przyznał się do kierowania osobówką. Badanie wykazało, że mężczyzna ma ponad promil alkoholu w organizmie. Za swoje niezgodne z prawem postępowanie 39-latek odpowie teraz przed sądem.
Reklama
Komentarze