Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 07:51
Reklama

Ostatni tak ciepły dzień roku?

Chmury i słabe przelotne opady - taka pogoda czeka nas za sprawą frontu atmosferycznego, który w ciągu dnia będzie wędrował z zachodu na wschód kraju.
Ostatni tak ciepły dzień roku?
Chmury i słabe przelotne opady - taka pogoda czeka nas za sprawą frontu atmosferycznego, który w ciągu dnia będzie wędrował z zachodu na wschód kraju. W północno-wschodniej Polsce mogą wystąpić burze. Na zachodzie i północy temperatury spadną poniżej 20 st. C, ale północno-wschodnie regiony odnotują wciąż wysokie wartości: nawet 25-26 st. C.

W czwartek cały kraj obejmie swoim zasięgiem front atmosferyczny, który nocą wkroczył od zachodu. Słabo może popadać wszędzie, ale burzowo może być już tylko na północnym wschodzie Polski.

18-26 st. C

Maksymalnie 18-19 st. C - taką temperaturę synoptycy prognozują na Pomorzu Zachodnim, na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, a także w województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim.

Mieszkańcy Warmii, Mazur, Podlasia, Mazowsza, Górnego Śląska i Małopolski cieszyć się będą przyjemnymi 22-24 st. C. Na Lubelszczyźnie i na Podkarpaciu słupki rtęci wskażą nawet 25-26 st. C.

Ponieważ mamy już koniec września, a najbliższe dni nie zapowiadają się ciepłe, jest prawodopodobne, że to ostatni tak ciepły dzień tego roku.

Biomet da się we znaki

Dzięki takim wartościom w południowej, wschodniej i centralnej Polsce przeważy termiczne odczucie ciepła. Mieszkańcy północno-zachodniej Polski odczują chłód. Natomiast warunki biometeo będą jednakowe w całym kraju - niestety, niekorzystne dla naszego samopoczucia.

Wilgotność powietrza wyniesie od 70 proc. w zachodnich województwach, przez 80 proc w centrum, do 90 proc. we wschodnich i południowo-wschodnich regionach.


www.tvnmeteo.pl
fot.: google.pl

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama