Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 09:42
Reklama

Światowy Dzień Uśmiechu

Dziś, 5. października obchodzimy Światowy Dzień Uśmiechu. To święto, o którym pamięta chyba niewielu, a szkoda, bo warto! Satyrycy i psychologowie przekonują, że życie z uśmiechem na ustach jest nie tylko przyjemniejsze, ale i zdrowsze.
Światowy Dzień Uśmiechu
Dziś, 5. października obchodzimy Światowy Dzień Uśmiechu. To święto, o którym pamięta chyba niewielu, a szkoda, bo warto!

Satyrycy i psychologowie przekonują, że życie z uśmiechem na ustach jest nie tylko przyjemniejsze, ale i zdrowsze. Tymczasem śmiejemy się rzadko.

To całkiem nowe święto, obchodzone jest dopiero po raz 13., a w Polsce jeszcze nie wszyscy o nim wiedzą. Na pomysł zorganizowania Światowego Dnia Uśmiechu, wpadł w 1999 roku Harvey Ball, artysta, który w 1963 roku stworzył słynny znaczek uśmiechniętej buźki na żółtym tle.

UŚMIECH TO ENERGIA

Pierwsza edycja odbyła się w 1999 roku w mieście Worcester w Stanach Zjednoczonych i od razu przyciągnęła uwagę światowych mediów. Poprzez tę akcję Ball starał się pokazać, że pomimo problemów, które utrudniają nam życie, potrafimy wykrzesać z siebie odrobinę energii, aby uśmiechnąć się na widok choćby małego promyka słońca, dającego nam nadzieję, że kiedyś może być lepiej.

JESTEŚMY ZIMNI

Polacy jednak uśmiechają się rzadko. – To wynika z naszego temperamentu - mówi Agata Soczyńska, psycholog stosunków międzykulturowych. – Są dwa rodzaje społeczeństw: zimne i gorące. Gorące to między innymi kraje południowoeuropejskie czy latynoamerykańskie. Ci ludzie chętnie pokazują swoje emocje i często się śmieją. Polacy są zimni i robią to niechętnie – tłumaczy. Soczyńska opowiada o swojej ostatniej rozmowie z Kubańczykiem, który przyjechał do naszego kraju. – Pierwsza rzecz, na którą zwrócił uwagę było to, że w ogóle się nie uśmiechamy na ulicy.

NA DOBRY HUMOR

A uśmiechać się warto. – Jeśli podchodzimy do życia z uśmiechem i dystansem, to staje się ono duże przyjemniejsze – uważa Michał Popiel, członek radomskiego PoProstu Kabaretu. – Poza tym śmiech jest zdrowy. Jeśli cieszymy się z małych rzeczy i chętnie się uśmiechamy, oszczędzamy sobie dużo stresu – przekonuje.

Michał Popiel mówi, że warto uśmiechać się codziennie, nie tylko do siebie, znajomych, ale nawet do obcych ludzi na ulicy. – Kiedy na ulicy uśmiechnie się do mnie jakaś dziewczyna, to przez cały dzień mam dobry humor – śmieje się kabareciarz.

z: www.echodnia.eu
fot.: google.pl

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama