Złamane serce „zmotywowało” 40 – letniego mieszkańca Jedwabnego do czynów niezgodnych z prawem. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za zniszczenie mienia i jazdę pod wpływem alkoholu.
Wczoraj wieczorem do Posterunku Policji w Jedwabnem zgłosiła się młoda kobieta. Bardzo zdenerwowana tłumaczyła mundurowym, że jej były partner przyszedł do niej, a gdy ta nie wpuściła go do mieszkania zagroził, że spali jej auto. 37 – latka nie uwierzyła groźbom a już chwilę później patrzyła jak zaparkowany przed domem opel staje w płomieniach a 40 – latek odjeżdża swoim citroenem. Po wysłuchaniu historii sfrustrowanej kobiety mundurowi natychmiast przystąpili do działania i już kilkanaście minut później udało im się zatrzymać sprawcę podpalenia. W trakcie legitymowania okazało się, że 40 – latek jest pod znacznym wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u zatrzymanego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Jako swoje usprawiedliwienie podał fakt, iż to on kupił kobiecie auto więc miał prawo zrobić z nim co chce. Teraz nie tylko będzie odpowiadał za zniszczenie mienia ale też za jazdę pod wpływem alkoholu.
Fot.: www.google.pl
Komentarze