Wystarczyło kilkadziesiąt minut by policyjny pies wytropił zaginionego trzy tygodnie temu byka. W jego odnalezienie wątpiła nawet wróżka, którą rolnik poprosił o pomoc. Zwierzę uciekło z jednego z gospodarstw rolnych w powiecie wysokomazowieckim.
Do wysokomazowieckiej komendy Policji zgłosił się mieszkaniec jednej z pobliskich wsi. Rolnik prosił mundurowych o pomoc w odnalezieniu zaginionego byka. Mężczyzna twierdził, że zwierzę przed trzema tygodniami uciekło z jego gospodarstwa. Wszelkie próby poszukiwania zwierzęcia podjęte przez rolnika, jego rodzinę oraz sąsiadów nie przyniosły rezultatu.
Funkcjonariusze do działań użyli policyjnego psa. Wystarczyło zaledwie kilkadziesiąt minut, by zaginione zwierzę zostało wytropione w pobliskim lesie przez policyjnego czworonoga. Byk cały i zdrowy wrócił do swego właściciela. Zadowolony rolnik przyznał policjantom, że stracił już nadzieję na jego odnalezienie. W tej sprawie był nawet u wróżki, która przepowiedziała, że na pewno nie odnajdzie zwierzęcia.
Z: www.podlaska.policja.gov.pl
Komentarze