Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 17:00
Reklama
Reklama

Rodzić po ludzku w dobrych warunkach

Remont w Szpitalu Wojewódzkim im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży objął Oddział Położniczo – Ginekologiczny i Noworodkowy.
Rodzić po ludzku w dobrych warunkach

Remont w Szpitalu Wojewódzkim im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży objął Oddział Położniczo – Ginekologiczny i Noworodkowy.

Jak poinformował dyrektor szpitala Jan Bajno, na tych oddziałach po remoncie zmieni się bardzo wiele. Kobiety będą rodziły w dużo lepszych warunkach, a po porodzie, młoda mama będzie miała pojedynczą salę z osobną łazienką. To bardzo duża zmiana, biorąc pod uwagę to, że teraz większość sal jest trzyosobowych, a za komfort jakim jest sala jednoosobowa, trzeba płacić.

Łomżyński szpital ma dobre opinie jeśli chodzi o Oddział Położniczo - Ginekologiczny i Noworodkowy. Kobiety otoczone są troskliwą opieką i mają wiele udogodnień, ale to nie znaczy, że nie może być lepiej. I miejmy nadzieję, że będzie, zaraz po remoncie.

Dla przypomnienia wklejamy nasze artykuły dotyczące porodów w łomżyńskim szpitalu.

Radość narodzin

Aleksander Mickiewicz przyszedł na świat na tydzień przed Dniem Dziecka w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży. W Szpitalu Przyjaznym Dziecku.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że mój synek urodził się właśnie tutaj - mówi Barbara Mickiewicz, mama Olka (na zdj. z położną Urszulą Roszkowską). - Oboje byliśmy pod dobrą opiekę. Lekarze, położne i pielęgniarki co chwilę do nas zaglądali, służyli radami i pomocą. Czuję, że wszyscy o nas dbają, i wiem, że Olek ma zapewnione wszelkie potrzebne badania. To dla mnie najważniejsze.

Pani Barbara w tym szpitalu rodziła po raz drugi. Mikołaj, starszy o trzy lata braciszek Olka, miał również fachową opiekę i bardzo dobre warunki. Przyjazna atmosfera i troska personelu sprawiają, że każda mama czuje się bezpieczna o swoje dziecko.


Łomżyński szpital w 2000 r. pokonał „Dziesięć kroków do udanego karmienia piersią” i otrzymał jako 39. placówka w Polsce zaszczytny tytuł WHO UNICEF Szpital Przyjazny Dziecku. W miejscu noszącym takie miano to mama i jej maleństwo są najważniejsze. Decydując się na poród, kobiety mogą liczyć na pomoc medyczną na najwyższym, światowym poziomie.

Szpital współpracuje z fundacją „Rodzić po ludzku”, co oznacza, że na przyszłe mamy czeka wiele udogodnień. Kobiecie przy porodzie może towarzyszyć bliska osoba, przez cały czas jej pomagać i być przy narodzinach dziecka. Rodzące mogą poruszać się swobodnie po całym trakcie porodowym, skorzystać z pryszniców, dobierać dogodne dla siebie pozycje w trakcie porodu czy też przebywać w sali relaksacyjnej, zaopatrzonej w wygodny worek sako, drabinki, piłki czy materiały edukacyjne.

Specjalistyczną troską objęte są także przyszłe mamy z zagrożoną ciąża. Sylwia Chojnowska w łomżyńskim szpitalu jest już od miesiąca: -Trafiłam tu w 32. tygodniu ciąży, miałam przedwczesne skurcze. To moje pierwsze dziecko i bardzo się bałam. Dzięki całemu zespołowi pracowników, udało mi się donosić maleństwo do bezpiecznego terminu i mogę już spokojnie rodzić w każdej chwili. Jestem bardzo wdzięczna wszystkim, którzy mi pomogli.

Znakomitą opinię placówka zawdzięcza dobrej współpracy dwóch oddziałów: Oddziału Ginekologiczno-Położniczego z Pododdziałem Patologii Ciąży (ordynatorlek. med. Leszek Poppe, zastępcalek. med. Ewa Jaszewska) z Oddziałem Noworodków i Wcześniaków z Pododdziałem Patologii Noworodków i Intensywnej Opieki (ordynatorlek. med. Bożena Florczyk).

- Cały czas podnosimy poziom świadczonych usług. Rozwijamy się, a personel udoskonala umiejętności, dokształca się i specjalizuje – mówi położna oddziałowa mgr Urszula Roszkowska. – Za wybór naszej placówki z góry dziękujemy przyszłym mamom, a obecnym gratulujemy i cieszymy się, że mogliśmy dzielić z nimi radość narodzin.

W łomżyńskim Szpitalu Wojewódzkim co miesiąc przychodzi na świat ponad sto noworodków. To średnia statystyczna, ale Aleksander Mickiewicz jest wyjątkowy!

Kobiety w łomżyńskim szpitalu mogą już rodzić ze znieczuleniem!

 

Na porodówce w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży kobiety mają szansę na zmniejszenie bólu podczas porodu, dzięki nowoczesnej, bezpłatnej metodzie znieczulenia, potocznie nazywanej gazem rozweselającym.

- Podawanie Entonox-u, czyli gazu rozweselającego nie jest nową metodą znieczulenia, gdyż na zachodzie Europy używa się jej od kilkudziesięciu lat – mówi lek. med. Leszek Poppe, ordynator Oddziału Ginekologiczno- Położniczego z Pododdziałem Patolologii Ciąży w Łomży. - W Polsce jednak dopiero teraz dogoniliśmy standardy Unii Europejskiej. Gaz to nic innego jak 50% tlenu i 50% podtlenku azotu. To bardzo łagodna metoda znieczulenia, ponieważ zaczyna działać dwie-trzy minuty od wdechu i znieczula przez około dziesięć minut. Praktycznie najlepiej jak kobieta wdycha go cały czas.

Warto dodać, że każda kobieta może skorzystać z Entonox-u całkowicie bezpłatnie! A jak to wygląda? Bardzo niepozornie. Sprzęt z gazem rozweselającym to butla gazowa na wózku i ustnik, z którego gaz ulatnia się wtedy, gdy kobieta zrobi wdech. Działanie tego wynalazku może jednak być bardzo zachęcające.

- Gaz przede wszystkim obniża napięcie emocjonalne, powoduje, że kobieta się rozluźnia, łagodzi ból i dzięki temu przyśpiesza akcję porodową – kontynuuje ordynator lek. med. Leszek Poppe. - Jest całkowicie bezpieczny dla matki i dziecka oraz działa na ich korzyść.

Ewa Duchnowska swojego synka Dawidka urodziła z pomocą opisywanego znieczulenia, 16. sierpnia.

- Uważam, że gaz bardzo ułatwił mi poród – opowiada młoda mama Ewa Duchnowska. - Zaraz po tym jak zaczęłam go wdychać poczułam ulgę. Kolejne skurcze były lżejsze i potem już wszystko szybko się potoczyło. Bóle i tak były, bo zawsze są, ale uczucie ulgi było bezcenne. Przez cały czas miałam zachowaną świadomość, czułam się rozluźniona. Po porodzie też nie miałam żadnych dolegliwości. Polecam wszystkim przyszłym mamom do skorzystania z tego znieczulenia. W prosty sposób można sobie pomóc.

Cały personel Oddziału Ginekologiczno-Położniczego został przeszkolony i przygotowany do obsługi nowego sprzętu z gazem. Dzięki specjalistycznemu przygotowaniu, gaz kobietom mogą podawać nie tylko lekarze, ale także położne.

- Entonox to wielka ulga także dla całego personelu szpitala – powiedziała Urszula Roszkowska, położna oddziałowa. - Każdy z pracowników chciał ulżyć pacjentkom. Teraz będzie to wykonalne dzięki inicjatywie naszego ordynatora lek. med. Leszka Poppe i dyrektora szpitala lek. med. Mariana Jaszewskiego, który wyraził zgodę na kupno sprzętu. Kobiety mają teraz psychiczne zabezpieczenie podczas porodu, bo mogą w każdej chwili poprosić o znieczulenie. A lekarze i położne cieszą się, że komfort ich pacjentek jest na najwyższym poziomie.

Gaz rozweselający jest kupowany z funduszy szpitala, jednak jest szansa, że będzie refundował go Narodowy Fundusz Zdrowia. Przyszłe mamy jednak nie muszą się o to martwić, bo gaz będzie dla nich dostępny za darmo na oddziale przez cały czas, 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama