Środa Popielcowa rozpoczęła okres Wielkiego Postu. Według tradycji ustanowionej w XI wieku przez papieża Urbana II, tego dnia kapłani posypują głowy wiernych popiołem ze słowami: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię oraz Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz.
Zwyczajowo popiół powinien pochodzić ze spalenia palm z Niedzieli Palmowej z poprzedniego roku. Jak wyjaśnia o. Micheasz Okoński OFM, na portalu ołtarz.pl:
„W Środę Popielcową, kapłan posypuje nasze głowy popiołem, który symbolizuje przemijanie człowieka („Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz”). Przemijalność i znikomość ludzkiego życia to przypomnienie wiernym, że wiecznie żyć na ziemi nie będziemy, że potrzeba naszego nawrócenia się, aby dusza, która jest nieśmiertelna, wieczna, mogła cieszyć się radością nieba.
Popiół to również symbol odrodzenia życia, abyśmy oczyszczeni przez modlitwę, post i jałmużnę mogli narodzić się na nowo do Chrystusa. Kościół w okresie wielkopostnym wzywa wszystkich wiernych, aby ze szczególną starannością wypełniali dobre uczynki, dzięki którym człowiek skruszony w sercu otrzymuje przebaczenie swoich grzechów.
Popiół to symbol naszej wiary, że dzięki oczyszczeniu z grzechów, będziemy mogli z czystym sercem trwać przy Chrystusie Zmartwychwstałym. Wielki Post ma przygotować wszystkich chrześcijan do świętowania pamiątki Zmartwychwstania Pańskiego. Tylko pełne uczestnictwo w wielkanocnej Eucharystii pozwoli wiernym przeżyć ten najważniejszy czas w ciągu całego roku liturgicznego.
Popiół to wreszcie znak zmartwychwstania, zmartwychwstania starego, grzesznego człowieka, który ożywia się dzięki mocy Chrystusa, który wskrzesi wszystko co umarło. Po każdym oczyszczeniu przez sakrament pokuty, człowiek na nowo rodzi się dla Jezusa, który przyjmuje każdego grzesznika, jeśli tylko żałuje za popełnione przewinienia.
Kościół przez cały Wielki Post wzywa do nawrócenia się, do poprawy swojego życia. Proch przyjęty na głowy wiernych jest oznaką tego, że jesteśmy gotowi na zmianę swojego życia, na powstanie z martwych“.
Komentarze