Ach, jak cicho, cichuteńko
Prószy nocą srebrny śnieg.
W ciszy serca mego klękam.
Nie wiem - jawa to czy sen.
Mroźne kwiaty namalował
W dzień z fantazją dziadek mróz.
A z wieczorem babcia zima
Zaprzęgnęła Wielki Wóz.
Gwiezdne konie już gotowe
Do galopu w czarną noc.
Na pustyni czasu człowiek
Pragnie dobra, czyni zło.
Dzięki Bogu, idą święta
Utrudzone bielą dróg.
Dusze z ulgą przy choince
Po opłatek sięgną znów.
REFREN
Wiara szuka nadziei
W życie szczęśliwe bez łez,
Bez głodu, kłótni i wojen.
Nadzieja w miłości jest.
Wiara szuka nadziei
W życie szczęśliwe co dnia.
Bez głodu, kłótni i wojen.
Miłość nadzieję nam da.
Ach, jak cicho w całej Łomży,
Narew czuwa, niebo lśni.
Gwiezdny zaprzęg skry spod kopyt
Sypie na ludzkości sny.
Babcia z dziadkiem mkną w nieznane,
Narowisty pędzi czas.
Mama z tatą w siódmym niebie,
Boskie Dziecię pośród nas.
Miłość z zimna drży w stajence,
Milczy osioł, milknie wół...
Matka bierze chleb na ręce,
Ojciec dzieli go na pół...
Graj, kolędo, gdy Maleństwo
Święte w żłóbku z sianem łka.
Pozwól słowom chwałę głosić.
Cichej nocy pozwól trwać.
REFREN
Wiara szuka nadziei
W życie szczęśliwe bez łez,
Bez głodu, kłótni i wojen.
Nadzieja w miłości jest.
Wiara szuka nadziei
W życie szczęśliwe co dnia.
Bez głodu, kłótni i wojen
Miłość nadzieję nam da.
Mirosław Robert Derowońko
Łomża, 9 grudnia. A.D. 2012.
Komentarze