Okazało się, że kilka godzin wcześniej niedaleko Mątwicy doszło do wypadku drogowego, w którym zwierze brało udział. Wtedy wezwani na miejsce myśliwi ruszyli tropem łosia. Ślady prowadziły do rzeki.
Na miejscu strażaków czekało trudne zadanie. zwierze nie mógło wydostać się o własnych siłach z lodowatej wody. Służby ratunkowe musiały najpierw wyciąć lód przy brzegu, tak by umożliwić mu wyjście na brzeg. Zmęczone zwierze poddało się wszelkim formom pomocy. Po kilkudziesięciu minutach dzięki wielkiemu wysiłkowi ratowników, udało się. Zmęczony łoś, holowany przez strażaków wydostał się na brzeg. I chociaż wyglądał na wycieńczonego, to wstał zapozował do zdjęcia i zniknął w pobliskim lesie.





fot. Karol Babiel
Komentarze