Mieczysław Mazur, wybitny łomżyński plastyk i witrażysta, przekazał w darze do kolekcji Muzeum Diecezjalnego w Łomży swoje szkice, projekty i realizacje.
- Moja pracownia witrażu powstała 30 lat temu i przez wszystkie te lata przygotowywałem projekty o charakterze sakralnym do kościołów w Łomży, w regionie i kraju – wspomina Mieczysław Mazur. - Tworzyłem szkice koncepcyjne, rozważałem jak zagospodarować przestrzeń okna i rysowałem szczegółowe rozwiązania plastyczne. Po zatwierdzeniu projektu realizowałem rysunki robocze w skali 1:1. Pamiętam, jak przed laty kolega Artur Filipkowski zarejestrował moje poczynania, kiedy przygotowywałem elementy wystroju pt. „Miłosierdzie Boże” do kościoła w Łęgu Starościańskiego. Przez 30 lat nazbierało się projektów do 30 kościołów, a więc olbrzymia liczba studiów, wizerunków twarzy, podmalówek i rozwiązań kolorystycznych. Najpierw proponowałem włączenie moich prac do kolekcji Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży, ale – tak jak zdarzyło się w Betlejem - „nie było miejsca”. Dlatego nawiązałem kontakt z kustoszem Muzeum Diecezjalnego ks. Tomaszem Grabowskim. Miło przyjął moją propozycję i kiedy odwiedził mnie w pracowni przy ul. Nowogrodzkiej 3, przekazałem mu wszystko, jak leci. Ucieszyłem się, że kustosz zobowiązał się, że mój dar opiszą i skatalogują. Nasza współpraca trwa już od października, a dzisiaj, 8. kwietnia 2013 roku, jest nasz najlepszy dzień, bo możemy te prace pokazać szerokiej publiczności.
Uroczystość w Muzeum Diecezjalnym zaszczycili obecnością, m.in., biskup pomocniczy senior Tadeusz Zawistowski i biskup ordynariusz senior Stanisław Stefanek TChr. - Nasze muzeum jest przestrzenią, gdzie można ukazać wiele talentów twórczych, zwłaszcza artystów miejscowych – mówił biskup Stefanek. - Mieczysław Mazur, był już w Łomży przede mną i zamówienia seryjne, jak od ks. infułata Henryka Jankowskiego i innych budowniczych kościołów, do jego pracowni spływały. Zawsze z wielką radością obserwowałem te wysiłki, które prowadziły do uszanowania tradycji klasycznej formy warsztatu. Podziwiałem, że artysta nie bał się łączenia dawnych form i nowych rozwiązań technologicznych w podejmowanych tematach religijnych. Dzięki niemu, przestrzeń muzealna stanie się także przestrzenią edukacyjną dla innych twórców i odbiorców sztuki.
Ks. Tomasz Grabowski również nie krył satysfakcji, że dorobek Mieczysława Mazura trafił do Muzeum Diecezjalnego. - Jest to dla nas szczególny dzień, a mnie osobiście daje podwójny powód do radości - stwierdził ks. Tomasz. - Po pierwsze, bo nasza kolekcja powiększa się, a po drugie, bo muzeum wzbudza zaufanie twórców, którzy chcą przekazać dzieła pod naszą opiekę. Na wystawie wyświetlamy film, pokazujący całą drogę od pomysły do szklanego arcydzieła, od pracowni artysty po montaż w świątyni. Wystawa to dobra okazja do poznania sztuki witrażowniczej od rzemiosła po wnikliwą pracę intelektualną wrażliwego twórcy.
Artur Filipkowski, przyjaciel Mieczysława Mazura i szef Grupy Medialnej Narew, także wyrażał się w superlatywach o uznanym i znanym witrażowniku: - Na naszych oczach rodzi się historia sztuki i plastyki łomżyńskiej. Potrafił nie tylko stworzyć pracownię witraży, ale potrafił też pokazać młodemu pokoleniu, jak wygląda jego droga twórcza. Jak rodzi się dzieło od błysku iluminacji w umyśle autora po to swoiste libra pauperum w kościołach łomżyńskich. Mieczysław Mazur jest wielką postacią Łomży i Ziemi Łomżyńskiej. Myślę, że za kilka lat przekonamy się, że jest również jednym z najwybitniejszych witrażystów w historii Polski.
Fot. Karol Babiel
Legenda witrażu
Mieczysław Mazur, wybitny łomżyński plastyk i witrażysta, przekazał w darze do kolekcji Muzeum Diecezjalnego w Łomży swoje szkice, projekty i realizacje.
- 08.04.2013 15:37 (aktualizacja 25.09.2023 14:02)
Reklama
Komentarze