Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych przeszedł ulicami Łomży. Specjalnym uczestnikiem był Mieczysław Bruszewski, który łączy w sobie bohaterstwo walki w Powstaniu Warszawskim z oporem przeciwko komunistycznym porządkom po wojnie.
Do młodych – w większości - uczestników marszu Mieczysław Bruszewski zwrócił się pod pomnikiem „Pamięci więźniów politycznych zamęczonych i pomordowanych w latach 1939 – 1956”. Wcześniej wziął udział w uroczystej Mszy w intencji Ojczyzny w łomżyńskiej Katedrze.
GALERIA
Około 200 osób z przeszło od Katedry pod pomnik przy siedzibie Filharmonii Kameralnej. Nieśli transparenty z hasłami: „Cześć i chwała bohaterom“, „Cześć Waszej Pamięci, Żołnierze Wyklęci“ i plakaty z serii upamiętniającej poszczególne postacie podziemia niepodległościowego na Ziemi Łomżyńskiej i w województwie podlaskim, m. in. Stanisława Cieślewskiego „Lipca“, Jana Tabortowskiego „Bruzdę“ czy Stanisława Marchewkę „Rybę“. Nad miastem niosły się okrzyki sławiące bohaterów, ale także dotyczące „komuny“ i „Bolka“.
W Marszu udział wzięli m. in. posłowie Bernadeta Krynicka i Lech Antoni Kołakowski, radni miejscy i władze Łomży, harcerze.
Komentarze