Na 25 listopada wyznaczony został początek procesu w jednej z najgłośniejszych spraw ostatnich lat, nie tylko w regionie, ale i w Polsce. Za uśmiercenie pięciorga własnych dzieci przed Sądem Okręgowym w Łomży odpowie Beata Z. (42 lata) z miejscowości Hipolitowo w gminie Stawiski.
- Oczywiście zdajemy sobie sprawę z większego zainteresowania, jakie towarzyszy tej sprawie, ale nie przewidujemy wprowadzania jakichś specjalnych reguł dla mediów czy innych obserwatorów procesu – mówi sędzia Jan Leszczewski, rzecznik Sądu Okręgowego w Łomży.
Tragiczne wydarzenia w domu Beaty Z. trwały kilkanaście lat zanim prawda wyszła na jaw. W październiku ubiegłego roku uwagę pracownic pomocy społecznej ze Stawisk zwróciło to, że widziały wcześniej kobietę w zaawansowanej ciąży, ale z dzieckiem już nie. Śledztwo przeprowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Łomży doprowadziło do szokujących ustaleń. Od 1998 do 2012 roku Beata Z. urodziła ośmioro dzieci. Żyje tylko dwoje. Postępowanie dotyczące jednego z pozostałych zostało umorzone, ponieważ z jego zniknięciem wiążą się osoby nieżyjących już męża i teściowej oskarżonej.
Pięcioro dzieci, których ojcem był mieszkaniec tej samej wsi, Beata Z. zaraz po porodzie pozostawiała bez opieki. Gdy umierały, ukrywała zwłoki. Szczątki czworga zostały w czasie śledztwa odnalezione.
Swoje postępowanie Beata Z. tłumaczyła śledczym obawą przed reakcjami mieszkańców wsi i wstydem. Grozi jej kara od ośmiu lat nawet do dożywocia.
Komentarze