Przy ławeczce Hanki Bielickiej w Łomży spotkali się akordeoniści z całego kraju, zabrzmiała donośna muzyka, w ruch poszły struny głosowe mieszkańców.
„Jeśli zdolny uczony, to z Łomży” – zaśpiewali w takt akordeonowej melodii przybyli na Stary Rynek miłośnicy muzyki. Piosenka Hanki Bielickiej „My z Łomży”, znana i lubiana przez mieszkańców, poruszyła wszystkich zebranych i na chwilę obudziła tonące w bezruchu miasto.
- Dwa lata temu założyłem na facebooku grupę „Świat Akordeonu” – mówi inicjator przedsięwzięcia Arkadiusz Korytkowski, łomżyniak. – Organizujemy zjazdy w całej Polsce, dziś po raz pierwszy gościmy w Łomży.
W grupie są zarówno profesjonaliści jak i amatorzy, z Polski i zagranicy. Arkadiuszowi Korytkowskiemu przez pół roku udało się zebrać stu miłośników akordeonu. „A potem poszło z górki” – twierdzi. Obecnie w grupie działa tysiąc dwieście osób, które pokazują, że akordeon nie jest instrumentem archaicznym, można go używać w rozmaitych okolicznościach. Nie tylko biesiadno – weselnych.
- Ludzie z naszej grupy ciągle dojeżdżają do Łomży, niektórzy z odległych rejonów Polski, nawet z Łodzi – dodaje Arkadiusz Korytkowski. – Zagramy jeszcze w łomżyńskim Domu Seniora, a od godziny 19 aż do „bólu” grać będziemy w Restauracji "Na Farnej". Zapraszamy wszystkich mieszkańców.
Koncert w Restauracji "Na Farnej": godz. 19.00, 29.11.2013
Komentarze