Już trzeci raz studenci angażują się w największą w Polsce akcję rejestracji potencjalnych dawców szpiku. Stawka jest wysoka i bezinteresowna – dar życia. Tym razem w projekcie biorą udział 104 uczelnie w kraju, w tym Państwowa Wyższa Szkoła Informatyki i Przedsiębiorczości z Łomży.
Wiosenna mobilizacja młodzieży pod hasłem „Dla Ciebie to 5 minut, dla kogoś całe życie” jest kontynuacją inicjatywy Fundacji DKMS Polska, której głównym celem jest znalezienie dawcy dla każdego chorującego na białaczkę i inne nowotwory krwi.
W Łomży pomóc chorym na białaczkę będzie można 10 kwietnia (godz. 09.00 – 17.00) w Państwowej Wyższej Szkole Informatyki i Przedsiębiorczości oraz 12 kwietnia (godz.12.00 – 18.00) w Galerii Veneda. Wystarczy się zarejestrować w bazie dawców szpiku kostnego, to nie boli i nic nie kosztuje.
- Studenci Instytutu Medycznego PWSIiP będą pobierać wymaz z ust, najpierw w murach naszej szkoły na ulicy Akademickiej, a dwa dni później w galerii handlowej – mówi Milena Surgiewicz, koordynatorka akcji. – Mam nadzieję, że zainteresowanie będzie duże, bo cel jest szczytny. Dziesiątego kwietnia organizujemy w naszej szkole Dni Otwarte i liczymy, że wobec tego w bazie dawców szpiku zechcą się zarejestrować maturzyści. Mam nadzieję, że wszyscy mieszkańcy Łomży zechcą pomóc chorym na białaczkę!
W Polsce, co godzinę ktoś dowiaduje się, że ma białaczkę. Chorują małe dzieci, młodzież, dorośli. Dla wielu z nich jedyną szansą na wyzdrowienie jest przeszczepienie komórek macierzystych z krwi lub szpiku od dawcy niespokrewnionego. Tych niestety jest ciągle zbyt mało. Aktualnie w Polsce zarejestrowanych jest ponad pół miliona potencjalnych dawców,
z czego ponad 450 tysięcy w bazie Fundacji DKMS.
- Zdajemy sobie sprawę, że tylko i wyłącznie dzięki zaangażowaniu młodych ludzi, nasz projekt rejestracji ma unikalny charakter na skalę światową - twierdzi Agata Maraszek, Kierownik Działu Rekrutacji Dawców Fundacji DKMS Polska.
W pierwszej edycji akcji „Studenci Przeciwko Białaczce”, która miała miejsce w kwietniu 2013r. na 50 uczelniach w całej Polsce zarejestrowało się prawie 6 tysięcy osób.
Łomżanie są altruistami
To już kolejny raz, jak Łomżanie będą mogli uratować komuś życie.
- Dzięki akcji, która odbyła się w styczniu w Galerii Veneda udało się znaleźć jednego dawcę szpiku. To olbrzymi sukces, bo czyjeś życie zostanie ocalone – mówi Milena Sierzputowska, koordynatorka inicjatywy poszukiwania „genetycznego bliźniaka” dla pochodzącego z Łomży Radka Szulca i innych chorych. – Prawie sześćset ludzi oddało krew jednego dnia w Łomży pewien człowiek, takie informacje mamy z Fundacji DKMS, zostanie najprawdopodobniej uratowany. Nie ma wspanialszej i bardziej wspaniałomyślnej rzeczy niż podarowanie komuś życia.
Oddanie szpiku kostnego nie boli, na stronie Fundacji DKMS możemy dowiedzieć się jakie są największe obawy potencjalnych dawców: „Większość osób, które chcą pomóc innym boi się, że ratując komuś życie, narażają swoje. Istnieje stereotyp związany z oddaniem szpiku kostnego. Duża strzykawka, zastrzyk w kręgosłup i paraliż. Tymczasem jest to nieprawda. Z doświadczenia wiemy, że Ci którzy chcą pomóc innym, obawiają się przede wszystkim o własne zdrowie i życie. A tak naprawdę zostanie dawcą szpiku, to jedyne bycie dawcą, które nie wiąże się z oddaniem czegoś kosztem nas samych – tak, jak to jest w przypadku oddania nerki, czy wykorzystania narządów w przypadku stwierdzenia śmierci klinicznej dawcy. Ludzie, którzy chcą zostać dawcami szpiku obawiają się, że będzie związane to z kosztami. Na etapie rejestracji i badania materiału genetycznego w celu określenia cech zgodności antygenowej, na podstawie, których poszukuje się zgodnego genetycznie bliźniaka dawca nie ponosi kosztów badania. Na etapie pobrania komórek macierzystych z krwi obwodowej lub szpiku
z talerza kości biodrowej dawca nie ponosi żadnych kosztów. Zwracane są wszystkie koszty dojazdu do kliniki, ewentualnego pobytu w hotelu, koszty nieobecności w pracy, ewentualne koszty opieki nad dziećmi w czasie zabiegu, etc. Należy pamiętać, że zostanie dawcą jest wolontaryjne i ustawowo nie może być z tego tytułu pobierane wynagrodzenie, zwracane są natomiast wszelkie koszty poniesione przez dawcę.”
- Ponieważ zarejestrowanie się w bazie potencjalnych dawców może mieć fundamentalny skutek dla życia chorego na białaczkę, trzeba decyzję podejmować świadomie i po głębszym namyśle – przestrzega Kierownik Ośrodka Dawców Szpiku Fundacji DKMS Polska, hematolog Tigran Torosian.
Fundacja DKMS Baza Dawców Komórek Macierzystych Polska, działająca od 2008 roku jako niezależna organizacja non-profit, od początku działalności przebadała i zarejestrowała ponad 450 tysięcy potencjalnych dawców komórek macierzystych i jest tym samym największą bazą w Polsce. Już ponad 1000 osób z bazy DKMS podarowało cząstkę siebie innym, dając im tym samym szansę na wygranie walki z białaczką ludziom z Polski i innych części świata.
Komentarze